Maja Chwalińska (279. WTA) ma za sobą bardzo udany turniej ITF rangi W75 w Pradze. 22-letnia polska tenisistka w meczu I rundy z reprezentantką gospodarzy Lindą Klimovicovą (258. WTA) przegrywała w I secie 2:5, 0:40, a mimo to wygrała seta 7:5. Potem Polka pokonała o wiele wyżej sklasyfikowaną w rankingu Węgierkę Pannę Udvardy (136. WTA) 4:6, 6:2, 6:2. W półfinale Chwalińska nie dała szans kolejnej wyżej sklasyfikowanej zawodniczce w rankingu – Turczynce Opek Oz (200. WTA), wygrywając 6:2, 6:1.
Maja Chwalińska nie wykorzystała swoich szans w I secie
Maja Chwalińska w finale turnieju zmierzyła się w niedzielę z 19-letnią Czeszką Dominiką Salkovą (174. WTA). Pierwszy set był bardzo wyrównany. Przy stanie 3:2 dla Czeszki, były trzy przełamania z rzędu, ale dwa na korzyść reprezentantki gospodarzy. Polka mogła wrócić do gry o wygranie tej partii w ósmym gemie. Nie wykorzystała jednak aż trzech break-pointów przy stanie 40:0 i przegrała seta 3:6.
W drugiej partii dominowała już Salkova. Najlepiej świadczy o tym wynik – wygrała ją 6:0 i cały mecz w godzinę, dwadzieścia minut.
– 19-letnia Salkova jest kolejną czeską nastolatką, której obecność w TOP 100 powinna być kwestią czasu. Olbrzymi atut w postaci łatwości w generowaniu prędkości. Szósty zawodowy finał Dominiki i szóste zwycięstwo. Maja rozegrała świetny tydzień, zdobywając 49 punktów do rankingu WTA. Awans na 246. miejsce w rankingu live – napisał na Twitterze Szymon Przybysz, dziennikarz portalu Tenis by Dawid.
Chwalińska po tym turnieju awansowała aż o 33 miejsca w rankingu WTA – na 246. miejsce. W tym sezonie ma bilans: 20 zwycięstw i 11 porażek. Wszystkie spotkania grała w turniejach ITF.
Finał ITF rangi W75 w Pradze: Maja Chwalińska – Dominika Salkova 3:6, 0:6.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS