“Był za czasów PO”, “niestety, jest alkoholikiem”, “Żyd z pochodzenia”- tak pracujący dla Orlenu prawnik charakteryzował w mailach do prezesa kandydatów na stanowiska w zarządzanych przez Obajtka spółkach. Mec. Mataczyński twierdzi, że z Obajtkiem nie łączą go “relacje publiczno-prywatne”.
Serię maili, w których Mataczyński rekomenduje lub odradza poszczególnych kandydatów, ujawniła w ostatnich dniach strona Poufnarozmowa.top. Z prowadzonej na początku 2018 r. korespondencji wynika, że współwłaściciel pracującej dla Orlenu kancelarii SMM Legal brał aktywny udział w przeprowadzaniu zmian personalnych, jakie Daniel Obajtek robił w Orlenie oraz Lotosie.
Mataczyński – który kiedyś był w radzie nadzorczej Orlenu i zna środowisko – informuje o kwalifikacjach profesjonalnych kandydatów, ale dodaje też osobiste uwagi, nie pomijając kwestii politycznych, obyczajowych, a nawet etnicznych. I tak np. o kandydatach na szefa sprzedaży detalicznej pisze: „Marek Podstawa odpada, bo był w 2012-2016 za czasów PO”. Z kolei „Wojciech Heydel (raz jeszcze podsyłam cv) ogromnie wiele wie o sprzedaży. Tu mogę krwią poręczyć za jego uczciwość bo to mój przyjaciel”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS