A A+ A++

Giełdowy producent materiałów ogniotrwałych podsumował 2021 r. Mimo różnych niesprzyjających okoliczności, ropczycka firma zanotowała jedne z najlepszych wyników w swojej ponad 45-letniej historii. Rekordowy udział w sprzedaży miał eksport, który przyniósł 59 procent przychodów.

W 2021 r. skonsolidowane przychody ze sprzedaży wzrosły do 361,9 mln zł, czyli były większe o 21,6 proc. niż rok wcześniej. Zysk netto spółki osiągnął poziom 31,4 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 14 procent. Te dobre wyniki byłyby jeszcze lepsze, ale firma skorygowała je o tzw. odpis aktualizujący spowodowany wojną na Ukrainie w wysokości 10,7 mln zł.

– Ubiegły rok był jednym z najlepszych w historii ZM Ropczyce. Osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki pomimo niestabilnej sytuacji makroekonomicznej i globalnej oraz wynikających z tego problemów, takich jak utrzymujące się zakłócenia w światowej logistyce, radykalny wzrost kosztów transportu, znaczne wzrosty cen surowców do produkcji i ograniczenia w ich dostępności na rynku, czy też wzrosty cen gazu i energii elektrycznej – komentuje Józef Siwiec, prezes Zakładów Magnezytowych Ropczyce SA.

Pomogła strategia dywersyfikacji

Co sprawiło, że mimo tych licznych trudności „magnezyty” osiągnęły tak dobre wyniki? – Receptą na sprawne funkcjonowanie w tym trudnym czasie była adaptacja i elastyczne podejście do zmieniających się warunków. Ten sukces pokazuje, jak dobre decyzje podjęliśmy kilka lat temu, wdrażając strategię dywersyfikacji w wymiarze geograficznym, branżowym, produktowym i inżynieringowym czyli tzw. 4D. Bardzo istotnym wsparciem dla naszej strategii jest program motywacyjny dla kluczowej kadry spółki, który przynosi bardzo dobre efekty, a także realizowane inwestycje rozwojowe – wyjaśnia prezes Siwiec.

Ten rok będzie trudny

Zarząd przedsiębiorstwa zdaje sobie sprawę, że rok 2022 będzie bardzo trudnym i niespokojnym okresem. Wybuch wojny w Ukrainie i wprowadzane sankcje gospodarcze wpływają negatywnie na całą światową gospodarkę, rykoszetem uderzając w przedsiębiorców. – Posiadamy wielu klientów na rynkach objętych sankcjami oraz wojną i boimy się, że kontynuacja współpracy z nimi przy zachowaniu bezpieczeństwa transakcji gospodarczych może okazać się niemożliwa. Z drugiej strony bardzo niepokojące są również zagrożenia jakie zmaterializowały się w postaci nie do końca spójnych przepisów Polskiego Ładu, nieprzewidywanego przez nikogo bezprecedensowego wzrostu cen gazu i energii elektrycznej oraz bardzo wysokiej inflacji, co w sposób radykalny zmienia podejście do projekcji biznesowych na 2022 rok. Dla naszej spółki ma to bardzo istotne znaczenie ze względu na znaczny udział w portfelu produktowym wyrobów o wysokim stopniu zaawansowania technologicznego, których produkcja oparta jest na procesie wypalania – wylicza zagrożenia prezes Siwiec.

Pomimo tych niekorzystnych okoliczności, plany ropczyckiego producenta zakładają kontynuację rozwoju działalności we wszystkich strategicznych obszarach. Firma chce nadal zwiększać sprzedaż, szczególnie wyrobów najbardziej zaawansowanych technologicznie, w czym istotną rolę ma odgrywać Centrum Badawczo-Rozwojowe, które od ponad ośmiu lat opracowuje nowoczesne rozwiązania konstrukcyjno-materiałowe.

Połowa sprzedaży

W ujęciu branżowym, w 2021 r. tradycyjnie największe obroty zostały zrealizowane z klientami z sektora hutnictwa żelaza i stali. Sprzedaż do tego sektora wyniosła 178 mln zł i uległa zwiększeniu o blisko 30 proc., stanowiąc niemal połowę przychodów ze sprzedaży ogółem.

Spółka systematycznie zwiększała także zakres współpracy z rynkiem, czego efektem był wzrost liczby kontrahentów zagranicznych o wolumenie sprzedaży przekraczającym 1 mln zł. Działalność eksportowa w większości koncentrowała się na rynkach europejskich. Taki stan rzeczy wynikał w głównej mierze z istniejących obiektywnych barier i ograniczeń w kontaktach z kontrahentami oraz niewspółmiernie wysokich kosztów logistyki międzykontynentalnej.

Główne kierunki sprzedaży eksportowej w segmencie hutnictwa żelaza i stali w 2021 r. obejmowały klientów w Niemczech, Czechach i Austrii.

Sprzedaż na rzecz segmentu hutnictwa metali nieżelaznych wyniosła w ubiegłym roku ponad 87 mln zł, co stanowił 24,2 proc. przychodów ze sprzedaży ogółem (wyrost o 18 proc.). W kraju kontynuowana była współpraca ze wszystkimi podmiotami wytwarzającymi metale nieżelazne. Bardzo wysoką dynamiką wzrostu charakteryzowała się również sprzedaż dla podmiotów zagranicznych w tym segmencie, czego efektem był ponad 80-procentowy wzrost sprzedaży. Sprzedaże o dużej skali firma zrealizowała m. in. w Hiszpanii, Kazachstanie, Belgii czy Indonezji.

Przychody ze sprzedaży dla odbiorców z segmentu cementowo–wapienniczego w 2021 r. wyniosły ponad 58 mln zł i ukształtowały się na poziomie zbliżonym do 2020 r. Większość sprzedaży w tym segmencie pochodziła z państw takich jak Francja, Rosja, Niemcy, Stany Zjednoczone czy Republika Południowej Afryki.

Wybudują farmę fotowoltaiczną

W 2021 r. ZM Ropczyce wydały na inwestycje łącznie 15,7 mln zł, z czego zdecydowana większość dotyczyła rzeczowych aktywów trwałych. Inwestycje dotyczyły głównie innowacji procesów produkcyjnych oraz unowocześnienia parku maszynowego, co miało bezpośredni wpływ na zwiększenie wydajności produkcji i podniesienie efektywności, a także osiąganie wyższej jakości produkowanych wyrobów i wydłużanie ich trwałości.

W tym roku firma planuje zwiększyć nakłady na inwestycje, które obejmą głównie modernizację obszarów produkcyjnych. W zamierzeniach jest też budowa farmy fotowoltaicznej oraz zwiększenie zakresu zastosowania surowców pochodzących z recyklingu po ich uszlachetnieniu.

 



Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraińska modelka dosadnie o Rosjanach. Tak odpowiada na propagandę
Następny artykułKonkurs ZM LOK w Jaworznie pt. „Polska marynarka wojenna, a historia wybrzeża polskiego” – cz. 4