A A+ A++
Bombki, jabłka, łańcuchy i pierniki – czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego takie, a nie inne ozdoby wieszamy na choince? Każda z nich ma znaczenie magiczne.

Choć choinka przybyła do nas w tej postaci, jaką znamy dzisiaj, dopiero w XVIII wieku, to jednak tradycja ubierania drzewka pod koniec grudnia jest w Polsce znacznie starsza.

Wcześniej, od czasów prasłowiańskich, ubierano podłaźniczkę – to była gałąź albo pęk gałęzi, mógł być też czubek drzewka zawieszony pod sufitem. Zdobiono ją piernikami, małymi jabłkami, wycinano także koronkowe ozdoby z papieru, robiono je również ze słomy. Podłaźniczka musiała być kolorowa i bogato zdobiona, bo to symbolizowało dostatek i radość na cały przyszły rok.

Dlatego wieszano na niej dużo słodyczy, jak pierniki czy drobne ciastka, a w późniejszych czasach także cukierki. Żeby życie w nadchodzącym roku było słodkie. Pierniki symbolizowały dostatek – piecze się je z dodatkiem aromatycznych przypraw, a przez całe stulecia były one symbolem bogactwa.

Jabłka z kolei były symbolem nie tylko dostatku, ale i płodności, tak zresztą jak i orzechy. Dzwoneczki miały odpędzać zło – jeszcze sto lat temu w wielu polskich wsiach wierzono w to, że dźwięk dzwonka, a najlepiej kościelnego dzwonu odpędza morową zarazę albo niszczycielskie burze. Lampki choinkowe są dalekim echem kultu ognia.

Na podłaźniczce musiały się też znaleźć łańcuchy, najlepiej w kolorze złota. Były one symbolem więzi rodzinnych, a silna rodzina oznacza siłę i dostatek dla wszystkich jej członków. Ozdoba w kształcie gwiazdy znajdująca się na czubku drzewka miała wskazywać – symboliczne – drogę zagubionym lub przebywającym daleko od domu członkom wspólnoty. Dziś te symbole, gwiazda i łańcuchy, mają szczególne znaczenie, bo z wieloma krewnymi nie możemy się spotkać z powodu pandemii…

Chrześcijaństwo wprowadziło nieco zmian. Zamiast podłaźniczki mamy choinkę, i jest ona już nie magicznym drzewkiem mającym zapewnić pomyślność w nowym roku, ale – zgodnie z tradycją religijną – symbolem drzewa wiadomości złego i dobrego. Jabłka stały się symbolem owocu, który skusił Adama i Ewę, występują teraz głównie pod postacią czerwonych bombek. Pojawiły się też aniołki, a na czubku Gwiazda Betlejemska wskazująca Trzem Mędrcom drogę do żłóbka. Lampki są teraz uważane za symbol nadejścia Chrystusa, dzwonki zwiastują Dobrą Nowinę.

Ale ogólna symbolika pozostała tam sama: nadal drzewko ma jednoczyć rodzinę, przynosić pokrzepienie, radość i być zwiastunem dostatku.

Oceń artykuł
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiedem dni ze sztabem Cichanouskiej – zdjęcia z wystawy fotografów Biełsatu
Następny artykuł“Młodzi nie chcą się wstydzić Kościoła”. Ksiądz opowiada o LGBT, hierarchii i pustych świątyniach