“Byłam z nim do końca. Zmarł w moich ramionach. Wszystko, co potem się działo i dzieje obecnie w moim życiu, jest wynikiem tej straty. Całe życie uciekałam od tej tragedii, żyłam swoją pasją, rozwijałam się. Straciłam wspaniałego, dobrego człowieka. Wiedziałam, że to już się więcej w życiu nie wydarzy. Taka miłość, takie dobro, taka wzajemna troska. Kiedy odszedł, chciałam trochę tego dobra oddać innym. Synowi, pracy, światu” – opowiedziała w 2014 roku łamach dwutygodnika “Grazia”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS