A A+ A++

Madonna od kilku tygodni dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami na temat sytuacji panującej na świecie. W ramach “dziennika pandemii”, który prowadzi na swoim profilu na Instagramie, co rusz możemy być na bieżąco z tym, co słychać w czterech ścianach piosenkarki.

W ŁÓŻKU Z OSKAREM. Monika Miller: “Przestałam wierzyć w miłość”

Ostatnie dni legenda muzyki pop spędziła z dziećmi, celebrując święta wielkanocne. Madonna zabrała nas tym samym do swojego ogrodu i swojej pokaźnej rezydencji. Wyglądała na wyjątkowo odprężoną i szczęśliwą. W końcu ciągle powtarza, że na pierwszym miejscu stawia macierzyństwo.

Madonna mimo towarzystwa bliskich i bezpieczeństwa, jakim otoczyła swoje pociechy, ma powody do zmartwień. Kilka dni temu wyznała, że koronawirus zabrał jej troje przyjaciół. Piosenkarka nie kryła, że jest zdruzgotana tym faktem.

W jednym z kwarantannowych wpisów Madonna napisała: “Nie zawsze możemy mieć dobry dzień… Nie spałam ostatniej nocy ani jednej minuty. A dziś byłam dysfunkcyjna”.

W nagraniu usłyszeliśmy o tragedii, jaka dotknęła piosenkarkę.

“Mój ból w skali od jeden do 10, oceniam na 10. A kiedy jest na 10, po prostu muszę, a właściwie chcę wydostać się z mojego ciała” – usłyszeliśmy.

Madonna oznajmiła tym samym, że w ciągu ostatnich 24 godzin straciła trzy bliskie osoby: kuzynkę, brata swojego ochroniarza i dyrektora ds. muzyki tanecznej Orlando Puerta, który zremiksował wiele jej singli.

“Dzisiaj nie był dobry dzień” – powiedziała. “Jestem ponad to” – dokończyła.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak prawidłowo uprawiać storczyki?
Następny artykułPaulini z Jasnej Góry błogosławią Polaków