A A+ A++

Zgodnie z zapowiedziami Spike Chunsoft, Made in Abyss zadebiutowało na konsolach i PC w pierwszych dniach września. Sprawdźmy czy produkcja bazująca na popularnym serialu anime jest warta zainteresowania.

Osoby wyczekujące Made in Abyss: Binary Star Falling mogą się już zapoznać z pierwszymi recenzjami produkcji, która jest już dostępna w dystrybucji na PS4, Switch oraz PC. Niestety trudno mówić w tym przypadku o zachęcie do zakupów – oceny, jakie zgarnia tytuł od Spike Chunsoft są raczej niskie.

Made in Abyss uzyskało w serwisie Opencritic średnią na poziomie 5,5/10. Co zatem nie wyszło deweloperom tej adaptacji serialu anime? W swoim tekście zakończonym oceną 5/10 redaktor TheSixthAxis narzeka przede wszystkim na kiepską mechanikę walk, słaby system rozwijania postaci/ekwipunku, bardzo brzydką grafikę (w szczególności wiele do życzenia pozostawiają lokacje) i wreszcie nużący, wymuszający grind gameplay. Jeszcze większa krytyka pojawiła się w serwisie Well Played, który dołożył do wspomnianych wad minus w postaci bardzo słabego angielskiego dubbingu (na szczęście do dyspozycji mamy też japońskie głosy postaci). Dodatkowym problemem Made in Abyss okazuje się kiepski stan techniczny gry na Switch. Produkcja na konsoli Nintendo często gubi klatki animacji. Jako zaleta wymieniana jest natomiast niezła fabuła – to całkiem wierne odtworzenie wydarzeń z pierwszego sezonu tego animowanego serialu utrzymanego w konwencji horroru.

Oceny w recenzjach Made in Abyss (skala 1-10):

  • Navigames 9,5
  • The Thirsty Mage 7
  • Finger Guns 7
  • Twinfinite 7
  • 33bits 6,5
  • COGconnected 6
  • RPG Site 6
  • Final Weapon 6
  • Screen Rant 6
  • Nintendo Life 6
  • TheSixthAxis 5
  • NicheGamer 4
  • WellPlayed 3,5

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUmorzenie opłaty za zajęcie pasa drogowego. Czy to pomoc de minimis?
Następny artykułBBC upokorzyło Meghan Markle. Zachowali się tak, jakby jej nie było