48-letni Stolarczyk to były piłkarz m.in. Pogoni Szczecin i Wisły Kraków. W obu tych klubach pracował też jako główny trener, a ostatnio prowadził reprezentację Polski do lat 17.
“Po spotkaniach reprezentacji Polski U-21 w październiku z Serbią (0:1) i Bułgarią (1:1) swoją pracę z drużyną zakończył trener Czesław Michniewicz. Polski Związek Piłki Nożnej dziękuje mu za poświęcenie, osiągane z kadrą młodzieżową sukcesy i życzy powodzenia w dalszej karierze szkoleniowej” – napisano na stronie federacji.
Zobacz również
Jak dodano, Stolarczyk po raz pierwszy poprowadzi kadrę U-21 w meczu z Łotwą 17 listopada w Łodzi, na koniec eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy.
50-letni Michniewicz 21 września został szkoleniowcem Legii i wtedy przewidywano, że rozstanie się z kadrą młodzieżową po zakończeniu eliminacji. Wkrótce okazało się jednak, że nastąpi to szybciej, już po spotkaniu z Bułgarami, do którego doszło we wtorek w Gdyni.
“Listopadowy mecz z Łotwą, jeżeli ten rywal zajmie ostatnie miejsce w grupie, nie będzie miał znaczenia dla losów naszego awansu (przy porównywaniu bilansu ekip z drugich miejsc, w grupach sześciozespołowych nie liczą się wyniki z ostatnią drużyną – PAP), więc dla nowego szkoleniowca będzie to możliwość debiutu i sprawdzenia piłkarzy. Dzięki temu marcowe spotkania turnieju, jeśli do niego awansujemy, nie będą dla nowego trenera pierwszymi w tej roli” – mówił kilka dni temu PAP rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Wśród potencjalnych następców Michniewicza pojawiało się w mediach nazwisko Jacka Magiery, szkoleniowca kadry U-19, ale ostatecznie został nim Stolarczyk.
Polscy piłkarze do lat 21 po remisie z Bułgarią wciąż zajmują drugie miejsce w tabeli, już bez szans na pierwszą lokatę. W dziewięciu dotychczasowych meczach grupy 5. (złożonej z sześciu drużyn) zdobyli 17 punktów.
Mają sześć punktów straty do Rosji, która rozegrała jedno spotkanie więcej i zakończyła już eliminacje jako zwycięzca grupy.
Jeżeli biało-czerwoni pokonają w listopadzie Łotwę, na pewno zajmą drugie miejsce w grupie. Ich ewentualny awans do turnieju finałowego będzie jednak zależeć od dorobku punktowego drużyn z tej pozycji w innych grupach. Obecnie w takim zestawieniu biało-czerwoni zajmują drugą pozycję, ale drużyny sklasyfikowane za nimi mają niewielką stratę, a dorobek mogą jeszcze powiększyć.
W mistrzostwach Europy, które w 2021 roku odbędą się w Słowenii i na Węgrzech, weźmie udział 16 drużyn. Udział mają zapewniony oba … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS