A A+ A++

Serwują tu tapasy, o które będziecie walczyć ze współbiesiadnikami.

Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji

Nad nami nowoczesna, stalowo-szklana Warszawa, drapiąca nadwiślańskie chmury kolejnymi konstrukcjami zapierającymi dech w piersiach, a tu mroczna botega. Girlandy chorągiewek z barwami narodowymi Hiszpanii, sznury wiszących lampek, srebrzyste wstążki i gwiazdy z karnawałowej dekoracji, na ścianach i podłodze spracowane azujelos, surowe drewniane stoły i krzesła, w sumie ogromna powierzchnia.

Na przestrzeni ostatnich 15 lat działali tu bez powodzenia Michel Moran, potem wrocławski król gastro Józef Krawczyk, wreszcie zainstalowała się pretensjonalna Casa Pablo. Teraz zaś rządzi Pablo o nazwisku Martin, przybysz z Madrytu, krążący po wielkiej sali z kilkutygodniowym synkiem na ręku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEgzamin na małopolskiego Terytorialsa / zdjęcia
Następny artykułSteiner znalazł już nową pracę w F1