Maciej Kurzajewski odważył się na aluzję o romansie. Cichopek zareagowała

Festiwal w Opolu: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski

59. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu budzi ogromne emocje nie tylko za sprawą występów artystów, ale również relacji, jakie panują pomiędzy prezenterami. Dziś imprezę prowadzą dwie pary: Tomasz Kammel i Karolina Pajączkowska oraz Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Zwłaszcza drugi duet budzi wielkie zainteresowanie widzów. Wszakże nie tak dawno krążyły plotki o tym, że gwiazdy TVP łączy silne uczucie.

Przypomnijmy, że wkrótce po ogłoszeniu rozstania Katarzyny Cichopek z Marcinem Hakielem, tancerz wyznał, że został zdradzony przez żonę. Niedługo później w mediach zaczęły pojawiać się pogłoski o romansie Cichopek z Kurzajewskim. Choć oboje nigdy nie potwierdzili tych doniesień, wiele osób wnioskuje z ich mowy ciała, że łączy ich coś więcej niż wyłącznie obowiązki zawodowe.

Nie od dziś wiadomo, że niekiedy wystarczy jedno słowo lub gest, aby odczytać emocje i pragnienia kierujące człowiekiem. Podczas dzisiejszego koncertu zatytułowanego “Tych lat nie odda nikt” łatwo zauważyć, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski uwielbiają swoje towarzystwo. Para prezenterów z uśmiechem na ustach wspólnie komentuje występy artystów i zachowuje się bardzo swobodnie. W pewnym momencie Maciej Kurzajewski poczuł się tak pewnie, że zdobył się na wyznanie, które daje do myślenia. Czy to było planowane?

Maciej Kurzajewski odważył się na aluzję o romansie

Dzisiejszy koncert TVP “Tych lat nie odda nikt” stanowi podsumowanie ostatnich 70 lat polskiej muzyki. Na scenie pojawiła się cała plejada gwiazd, które od dekad zachwycają nas swoją twórczością. W Opolu zaśpiewali m.in. Maryla Rodowicz, Felicjan Andrzejczak czy Helena Vondráčková.

Aby nieco urozmaicić imprezę, Telewizja Polska postanowiła nawiązać do kultowych produkcji krajowej kinematografii i przypomnieć fragmenty z seriali, którymi przed laty żyli Polacy. Jednym z nich była scena z popularnego w latach 70. serialu “Czterdziestolatek”. Zaprezentowany przez TVP fragment pokazywał spotkanie inżyniera Karwowskiego z kochanką Ireną. Kobieta zawiedziona zachowaniem mężczyzny przechodzącego kryzys wieku średniego wsiada do jego samochodu i odjeżdża pozostawiając go samego w środku lasu. Po prezentacji krótkiego wycinka filmu, Maciej Kurzajewski zdecydował się odnieść do tego, co chwilę wcześniej zobaczyli widzowie.

Czy słowa Macieja Kurzajewskiego należy odczytywać dosłownie? Czy prezenter miał na myśli swoją relację z koleżanką z pracy? Katarzyna Cichopek zareagowała na słowa prezentera z uśmiechem i przytaknęła, co może wskazywać na to, że zrozumiała jego żart.