A A+ A++

Maciej Giemza od samego początku rajdu jechał bardzo równo i utrzymywał się w czołówce klasyfikacji generalnej. Pierwszy etap ukończył na 6. pozycji, a drugi wygrał, a przez kolejne dni regularnie dojeżdżał jako drugi. Przełomowy dla niego był ostatni dzień rywalizacji: wykręcił wówczas najlepszy czas i z wynikiem 22 godziny, 24 minuty i 42 sekundy stanął na najwyższym stopniu podium zarówno w swojej klasie, jak i w klasyfikacji generalnej zawodów.

To kolejny sukces młodego polskiego motocyklisty w tym roku. Przed kilkoma tygodniami w rajdzie Baja Szczecinek wygrał kategorię motocyklistów, a na początku sierpnia wygrał w swojej klasie oraz w klasyfikacji generalnej rajdu Baja Lithuania.

Cieszę się z wygranej w Rajdzie Grecji, tym bardziej że jestem tu pierwszy raz. To dla mnie zupełna nowość. Rajd miał dużo elementów z rajdów Baja, rajdów enduro. Dużo ciasnych momentów, w które nie łatwo jest pokonać, jadąc motocyklem dakarowym – powiedział Maciej Giemza, zawodnik ORLEN Teamu.

Zwyciężyłem, a do tego jestem cały i zdrowy. Cieszę się, że w czasach pandemii udało się pokonać ponad 1400 km oesowych podczas jednego rajdu. W tym roku zawodów jest bardzo mało, więc jest to cenna nauka dla mnie jako zawodnika. Przede mną najważniejsze zmagania w tym roku w Polsce, czyli Rajd Baja w Drawsku Pomorskim i w Szczecinie – dodał Giemza.

Rajd Grecji 2020 przebiegał trasami wokół miasta Veria i składał się z siedmiu etapów. Zmagania rozpoczęły się w niedzielę 23 sierpnia, a zakończyły w sobotę 29 sierpnia. Udział w zawodach wzięło kilkudziesięciu zawodników, m.in. z Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych, Czech, Słowacji, Holandii, Niemiec czy Finlandii. Rajd Grecji zaliczony jest do klasyfikacji Pucharu Europy cross-country.

zobacz galerię

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRzecznik Urzędu Marszałkowskiego odpowiada na nasze pytania dotyczące projektów zgłoszonych do Krajowego Planu Odbudowy
Następny artykułPrzemoczeni do „suchej nitki”, ale pełni wrażeń