Zwycięstwem ebut.pl Stali Gorzów (49:41) zakończyło się niedzielne spotkanie w ramach PGE Ekstraligi w Lesznie. Na obiekcie im. Alfreda Smoczyka byliśmy świadkami festiwalu upadków, co skomentowali obaj szkoleniowcy.
WP SportoweFakty
/ Łukasz Forysiak
/ Na zdjęciu: Grzegorz Zengota
– Mecz miał wysoką stawkę, dlatego w nasze szeregi wkradło się trochę nerwowości. Myślę, że mimo przeciwności spotkanie mogło się podobać kibicom i mam nadzieję, że na kolejny mecz uda mi się zmontować skład – skwitował Piotr Baron, menadżer Fogo Unii Leszno.
– Nie jesteśmy faworytami rozgrywek, ale staramy się pokazać z dobrej strony. Mimo, że na papierze zawodnicy byli zdolni do jazdy to dałem odpocząć zarówno Oskarowi Paluchowi jak i Wiktorowi Jasińskiemu – powiedział Stanisław Chomski, trener ebut.pl Stali Gorzów.
Czytaj także:
Popełnili poważny błąd, którego nie naprawili. Zawodnicy pozbawieni szansy walki o tytuł!
Tor się rozpadł, a zaraz ma tam się odbyć Grand Prix
ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale
Fogo Unia Leszno
ebut.pl Stal Gorzów
Polska
PGE Ekstraliga
Stanisław Chomski
Piotr Baron
Leszno
Stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie
Gorzów Wielkopolski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (1)
głos z Rzeszowa 61
Zgłoś komentarz
” Czy Grzegorz Zengota wróci do składu na mecz w Częstochowie? ” . Ciekawe po co . Podobnie chyba rzecz ma się z KOŁODZIEJEM .
0
0
Odpowiedz