W sieci wybuchła prawdziwa burza, gdy na oficjalnym profilu na Facebooku schroniska w Zawierciu pojawił się post, w którym zarzucają byłej “Królowej życia”, że nie interesowała się losem swoich psów. Aleksandra Szafrańska wywołana do “tablicy” przez mnóstwo komentarzy, obelg oraz hejtu postanowiła skonfrontować się z informacjami podanymi przez placówkę.
Schronisko w Zawierciu zajęło się psami celebrytki
Wiele schronisk prężnie rozwija swoje konta w mediach społecznościowych. To właśnie dzięki nim często znajdują nowych właścicieli swoim podopiecznym. Gdy trafiły do nich dwa owczarki niemieckie, opublikowali post, informując o losie zwierzaków.
Cztery dni później do schroniska zgłosiła się właścicielka czworonogów, która przyznała, że psy uciekły z podwórka, co już wcześniej im się zdarzało. “Poinformowała też, że psy notorycznie uciekają i chce je oddać, dlatego myśląc o dobru tych młodych psiaków zaproponowaliśmy, że znajdziemy im odpowiednie domy” – napisali w poście w mediach społecznościowych przedstawiciele placówki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy znaleziono im nowy dom, rozpoczęła się cała procedura adopcyjna oraz zapoznanie psiaków z nowymi właścicielami. Zdaniem schroniska ich poprzednia opiekunka ani razu ich nie odwiedziła, a wpłatę darowizny na rzecz schroniska dokonała dopiero po przypomnieniu.
Czytaj też: “Mam wszędzie ciarki”. Zabrała głos w sprawie śmierci syna Peretti
“Królowa życia” porzuciła swoje psy?
Szybko okazało się, że ową byłą właścicielką psów była Aleksandra Szafrańska z programu “Królowe życia”. Celebrytka postanowiła zabrać głos po głośnym poście, w którym pracownicy schroniska w Zawierciu zarzucili jej brak zainteresowania losem zwierzaków.
Influencerka zaznaczyła, że rzeczywiście zdecydowała się oddać swoje psy. Wszystko spowodowane było jej sytuacją życiową. Niedawno urodziła dziecko, a owczarki niemieckie nie tylko ciągle uciekały, ale także były bardzo energiczne, z czym kobieta nie dawała sobie rady.
Kobieta przesłała “Faktowi” screeny rozmów, z których wynikało, że to właśnie ona znalazła psom nową rodzinę. Co więcej, darowiznę, o której wspomnieli, wpłaciła jeszcze tego samego dnia, w którym się do tego zobowiązała. Podkreśliła też, że jest w ciągłym kontakcie z nowymi właścicielami czworonogów.
Czytaj też: Wydało się, co naprawdę robi w Egipcie. “Aż wstyd się przyznać”
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected]
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS