W sobotnie popołudnie w Lututowie możemy przenieść się kilka dekad wstecz, a to wszystko za sprawą odbywającego się tam Lututowskiego Etno Jarmarku. Są rękodzielnicy, wystawcy, występy kapel ludowych i inscenizacja wiejskiego wesela ludowego.
– Chcieliśmy po okresie lockdownu zintegrować mieszkańców, aby wyszli z domów i przenieśli się z nami w czasie – mówi dyrektor miejskiego ośrodka kultury w Lututowie, Sylwia Świdurska. – Dawno nie było u nas takiej ludowości. A mamy przecież wspaniałą kapelę Lututowianie, która też zechciałaby się pokazać. Więc chcieliśmy stworzyć coś ludowego. Niekoniecznie zawsze disco, niekoniecznie zawsze koncerty, takie pop, rock czy disco polo. Chcieliśmy zrobić coś takiego regionalnego – wyjaśnia Sylwia Świdurska.
Już od samego rana na rynku można było podziwiać rzeźbiarzy. – Mamy piłę łańcuchową, kawałek odpowiedniego drewna i odrzucamy z niego, to co niepotrzebne, tak właśnie powstają nasze rzeźby – mówi rzeźbiarz, Łukasz Zabłocki. – Każdy robi rzeczy, które jemu przychodzą łatwiej, a komu innemu trudniej. I to robimy już od lat, więc jesteśmy otwarci na propozycje i zawsze podejmujemy wyzwania. No i miały powstać takie wesołe postacie, takie bajkowe, żeby dzieci się nie bały. I jest jeden misiek z beczką, drugi kot w bucie, no i tutaj krasnal z żabką na ręku – dodaje rzeźbiarz.
Na scenie zaprezentują się m.in Kapela Lututowianie, Kapela Biesiadna z Galewic czy kabaret EWG.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS