A A+ A++

Mieszkańcy Saskiej Kępy przecierają oczy ze zdumienia. Przy głównej ulicy osiedla, w jego najcenniejszej części wpisanej do rejestru zabytków, zawisła jarmarczna instalacja. Razi silnym światłem i kompletnym brakiem estetyki.

Chodzi o przedwojenną kamienicę przy ul. Francuskiej 12a. W ostatnią sobotę otwarto w niej salon masażu tajskiego i balijskiego. Kilka dni wcześniej nad wejściem do niego zawisł potężny szyld żółtą nazwą salonu na czarnym tle. Dodatkowo parter i piętro domu zyskały osobliwą instalację wyglądającą jak dekoracja straganów na jarmarku lub karuzeli w wesołego miasteczka. Do elewacji i balkonów kamienicy przymocowano czarny kabel z żarówkami. Ich intensywne światło po zmroku wręcz oślepia. Widać je z odległości nawet kilkuset metrów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo za słowa Bartosza Kurka. Chodzi o Raula Lozano
Następny artykuł“Ostro do przodu”. Burmistrz Sulejowa zaprezentował kandydatów do Rady Miejskiej