A A+ A++

Klaudia Halejcio, znana widzom m.in. z „Pierwszej Miłości”, „Hotelu 52” czy „Złotopolskich” chętnie dzieli się z internautami kadrami ze swojego życia. 14 lutego, w Walentynki, podzieliła się z fanami radosną nowiną. Aktorka zamieściła na Instagramie wspólną fotografię z partnerem, na którym razem oglądają zdjęcia USG. 2 czerwca na świat przyszła ich pierwsza córka – Nel.

Niedawno Klaudia Halejcio zdradziła, że wraz z partnerem planują zakup nowego domu w Warszawie. Aktorka postanowiła uchylić rąbka tajemnicy i pokazać w mediach społecznościowych wnętrza luksusowej rezydencji. Dom ma powierzchnię ponad 500 metrów kwadratowych. Uwagę przykuwają marmurowe schody i ogromne okna, z których rozpościera się widok na wielki ogród ze stawem. Aktorka i jej partner mają nawet własne mini pole golfowe.

Klaudia Halejcio – kim jest?

Klaudia Halejcio urodziła się w 1990 roku. Była studentką Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie na kierunku psychologia społeczna. Jest znana głównie z ról serialowych m.in. w Złotopolskich, Pierwszej miłości, Hotelu 52 oraz Rezydencji, Na wspólnej, Ojcu Mateuszu i O mnie się nie martw. W latach 2000-2005 występowała na deskach Teatru Rozmaitości w Warszawie w przedstawieniu Uroczystość. Od 2015 roku jest związana ze stołecznym Teatrem Komedia.

Aktorka przez dwa lata była związana z tancerzem Tomaszem Barański. Obecnie bardzo strzeże swojej prywatności i nie zdradza szczegółów z życia swojego partnera Oskara. Wiadomo jedynie, że mężczyzna jest biznesmenem, który świetnie radzi sobie w branży internetowej.

Czytaj też:
Tiktoker ujawnił pikantne szczegóły związku z Millie Bobby Brown. Do akcji wkroczą prawnicy?

Galeria:
Tak wygląda luksusowy dom Klaudii Halejcio

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzystańmy na chwilę, by docenić ten moment w dziejach Rakowa
Następny artykułTokio 2020. Szermierka. Ewa Trzebińska: Stać nas na medal