A A+ A++

Łukowscy radni zebrali się w czwartek 22 lipca na sesji zwołanej w trybie przyspieszonym. Mieli podjąć uchwałę w sprawie skargi na działalność burmistrza, którą złożyła mieszkanka ulicy Królik.

Do Biura Rady Miasta jeszcze w czerwcu wpłynęła skarga na działalność burmistrza w sprawie dotyczącej projektowania budowy ulicy Królik. Dołączono do niej podpisy mieszkańców, którzy mają uwagi co do powstającego projektu. Skargę złożyła jedna z mieszkanek. Nie godzi się ona na to, aby to część jej działki została przejęta pod drogę. Rozpatrzeniem skargi zajęła się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji. I jak się okazało, członkowie komisji uznali, że pozostawią ją bez rozpatrzenia. Zaważyły na tym względy formalne, bowiem pod skargą zabrakło własnoręcznego podpisu osoby skarżącej.

Podczas czwartkowej sesji radni podjęli uchwałę w sprawie pozostawienia bez rozpoznania skargi na działalność burmistrza. Ale problem pozostał. W sprawie projektu ulicy Królik wciąż toczą się rozmowy. Ostatnie spotkanie nie przyniosło żadnego rozwiązania. Czy uda się więc dokończyć projektowanie tej drogi, na której dziś w części jest popękany asfalt, a w części jest to droga żużlowa? Będziemy to dla Państwa na bieżąco sprawdzać.

AKup [MSz]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie stać ich, to zamykają
Następny artykułDostałem nowe życie