A A+ A++

Prokuratura Rejonowa w Łukowie wszczęła postępowanie związane z Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Sprawa dotyczy doniesień na byłego dyrektora placówki Macieja Cybulskiego. Tym razem prokuratura będzie sprawdzała, czy doszło w tej sprawie do złożenia fałszywych zeznań.

Przypomnijmy, że na początku 2020 roku do Prokuratury Rejonowej w Łukowie wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej w okresie kiedy dyrektorem był Maciej Cybulski. W zawiadomieniu tym wymieniona była lista ponad stu rzeczy, które według sporządzonej pod koniec 2019 roku w muzeum inwentaryzacji, powinny w placówce być, ale ich nie było. Chodziło m.in. o karty rękopisów, drukarkę, głośniki, a także różne eksponaty, w tym m.in. monety z wizerunkiem noblisty. Zawiadomienie do prokuratury złożyła Beata Skwarek, pełniąca obowiązki dyrektora muzeum. Pełnienie tej funkcji Zarząd Powiatu Łukowskiego powierzył Beacie Skwarek również na bieżący rok.

Prokuratura Rejonowa w Łukowie wszczęła w tej sprawie śledztwo. Jak informował nas prokurator Adam Makosz trwało ono blisko dziewięć miesięcy. W tym czasie doszło m.in. do przeszukania budynku muzeum. „Zaginione” rzeczy w zdecydowanej większości odnalazły się, a część była w gablotach udostępnionych zwiedzającym. Prokuratura ustaliła też jednoznacznie, że nie ma potwierdzenia aby prawdziwy był zarzut fikcyjnego zakupu kart „Potopu” Henryka Sienkiewicza. Do takiej sytuacji, jak podkreśla prokurator, nigdy nie doszło.

Postępowanie w tej sprawie zakończyło się 23 listopada ubiegłego roku i zostało umorzone. Jednak ta decyzja została zaskarżona przez pełnomocnika Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Zażalenie wpłynęło do łukowskiej prokuratury 21 grudnia. Zgodnie z procedurą zostało ono przekazane do rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy w Łukowie. Sąd zajął się tą sprawą pod koniec marca tego roku i ostatecznie utrzymał w mocy postanowienie prokuratury o umorzeniu śledztwa. To oznaczało, że postępowanie jest prawomocnie zakończone z takim wynikiem, że nie postawiono zarzutów popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa byłemu dyrektorowi Muzeum Sienkiewicza. Sąd nie uwzględnił żadnego zarzutu podniesionego w zażaleniu.

Teraz sprawa powraca. Prokuratura Rejonowa w Łukowie z urzędu wszczęła śledztwo i będzie sprawdzać czy doszło w tej sprawie do składania fałszywych zeznań przez p.o. dyrektor muzeum Beatę Skwarek. Z poprzedniego śledztwa wyłączono materiały, które mogą wskazywać na możliwość popełnienia szeregu czynów karalnych, polegających na zawiadomieniu o nieprawdziwych przestępstwach i wprowadzaniu prokuratury w błąd.

Za składanie fałszywych zeznań przez funkcjonariusza publicznego grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

zdjęcie: archiwum podlasie24

AKup/DW

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWe wtorek znów będzie mocno padać. IMGW wydało ostrzeżenie
Następny artykułInformacja o zgromadzeniu publicznym organizowanym w trybie uproszczonym w dniu 25.08.2021 r. w Radomiu.