Rządzący Białorusią Alaksandr Łukaszenka przyznał, że zaczyna myśleć o swoim następcy i nie będzie to żaden z jego synów.
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka spotkał się z pracownikami grodzieńskiej mleczarni Mołocznyj Mir.
Wypowiedział się tam min. na temat tranzytu władzy. Podkreślił, że w kraju są ludzie, według niego godni sprawowania posady prezydenta – poinformował w Telegramie kanał jego rzeczniczki.
– Droga tranzytu władzy jest jedna – wybory. Naród wybiera i tyle. Moje dzieci nie będą po mnie prezydentami. O tutaj jest dwóch moich ludzi, którzy mogą uczestniczyć w wyborach prezydenckich. Będą mocnymi kandydatami. Jeden jest generałem [Juryj Karajeu], a drugi gubernatorem [Uładzimir Karanik].
Pochodzący z Osetii generał wojsk wewnętrznych Juryj Karajeu to były szef MSW. Pod jego dowództwem siły bezpieczeństwa od czerwca do października 2020 roku pacyfikowały pokojowe demonstracje. Obecnie jest namiestnikiem Łukaszenki na obwód grodzieński – uważany za trudny, bo zamieszkany przez wielu Polaków i zwolenników opozycji.
„Znajdźcie i zabijcie”. Szef białoruskiego MSW pozwolił mordować demonstrantów
2021.03.04 20:05
Uładzimir Karanik do 2020 roku był ministrem zdrowia. Od sierpnia pełni funkcję “gubernatora” obwodu grodzieńskiego.
Wczoraj liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouskaja zainicjowała ogólnonarodowe głosowanie internetowe w sprawie rozpoczęcia rozmów z reżimem Łukaszenki przy międzynarodowym arbitrażu. Jego wyniki zostaną opublikowane 25 marca, w Dniu Wolności. Tego samego dnia ma się zacząć “druga runda” masowych protestów przeciwko rządom Łukaszenki.
Łatuszka wzywa Białorusinów do masowych protestów 25 marca
2021.03.19 11:56
jap,pj/belsat.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS