– Pokażemy im, czym są sankcje. Jeśli dotychczas oni (Litwa i Polska – red.) przez nas docierali do Chin i Rosji, tak teraz będą robić to albo przez Bałtyk, albo przez Morze Czarne, chcąc dalej handlować z Rosją itd. – mówił Aleksandr Łukaszenka. – Oni zapędzili się i zapomnieli, czym jest Białoruś – dodawał. – Myśleli, że można nas złamać, nastraszyć czołgami, rakietami. Zobaczymy jeszcze, kto kogo popamięta. Pokażemy im, co to są sankcje – mówił. Łukaszenka zapowiedział równocześnie, że polecił rządowi, by przygotować rozporządzenie o zmianie szlaków handlowych tak, by omijały litewskie porty.
Wybory na Białorusi. Propozycje sankcji
To odpowiedź na działania litewskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które zaproponowało wprowadzenie sankcji wobec urzędników odpowiedzialnych za oszustwa wyborcze i brutalne tłumienie pokojowych manifestacji. Na czarną listę miałoby trafić ponad 100 osób. Propozycja wprowadzenia sankcji wobec Białorusi pojawiła się także na forum Unii Europejskiej.
Czytaj także:
Swiatłana Cichanouska dla PAP: Nie zamierzam ponownie ubiegać się o urząd prezydenta
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS