Dzisiaj, 25 lipca (12:21)
Mamy kilka mocnych punktów, w każdej formacji jest coś ciekawego – mówi o swojej drużynie przed startem sezonu trener Warty Poznań Piotr Tworek. I podkreśla świetne przygotowanie Łukasza Trałki, który bardzo dobrze zniósł ciężki okres przygotowawczy.
Przygotowania Warty do sezonu były diametralnie inne niż rok temu – wówczas jeszcze 31 lipca “Zieloni” grali finał baraży z Radomiakiem, a już 16 sierpnia musieli grać w Pucharze Polski z Błękitnymi Stargard. To był tydzień urlopów i tygodniowy mikrocykl przed pierwszym meczem. Być może dlatego tak ciężko warciarzom wchodziło się w poprzedni sezon – w pierwszych kolejkach nie tylko nie mogli wygrać, ale nawet zdobyć bramki. Teraz zespół przeszedł już pełny cykl, z dwoma tygodniowymi zgrupowaniami w Grodzisku Wlkp., ale proces jego budowy jeszcze się nie zakończył. – Dla mnie najważniejsze było to, aby zatrzymać trzon drużyny i to się w 80 czy 90 procentach udało – mówi trener Warty Piotr Tworek. I dodaje: Nie mamy jeszcze głębi kadry, okno pozostaje cały czas otwarte. Jako Warta jesteśmy poważnym klubem, ale zdajemy sobie sprawę, że możemy nie być pierwszy wyborem dla zawodników. Musimy czekań na ten “złoty strzał”, który da nam jakość. Mimo wszystko start ligi i pierwsze mecze mogą być trudne i budzić pewne obawy, ale zespół jest pewny i naładowany pozytywną energią. To było widać w sparingu z Zagłębiem Lubin i z takim nastawieniem i wiarą w dobry start jedziemy do Wrocławia.
Spośród nowych graczy Warty szczególnie warto zwrócić uwagę na skrzydłowego Milana Corryna. To Belg, który grał w reprezentacjach młodzieżowych swojego kraju od U-15 aż do U-19. – Milan jest najbliżej składu, to niemal pewniak do wyjścia i trener Magiera chyba o tym wie. Mam dwóch bocznych pomocników, Jakóbowskiego i Corryna. Milan fajnie wszedł w zespół, cieszy się na nowe otoczenie i specyfikę drużyny, a i zes … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS