- Kmita zdaniem krytyków ma też być “nieprzyjemny w obyciu i nie podaje ręki swoim przeciwnikom”
- — To bzdury. Nie tylko zawsze podawałem rękę, także swoim przeciwnikom, ale równie potrafiłem zażartować. To dorabianie mi “gęby” — zapewnia poseł PiS
- Jestem w stanie współpracować z każdym, komu na sercu dobro naszego regionu. Zwłaszcza jeśli ta osoba jest z PiS — mówi “niewybieralny” jak dotychczas kandydat
- Więcej podobnych tekstów znajdziesz na głównej stronie Onetu
Butny partyjny książę na włościach, który rządzi żelazną ręką i zawsze musi postawić na swoim — w ostatnich dniach tak właśnie przedstawiany jest Łukasz Kmita. Po tym, jak kandydat Prawa i Sprawiedliwości już pięć razy z rzędu nie został wybrany marszałkiem Małopolski, bo poparcia odmówiła mu część radnych z własnego zaplecze politycznego, dziennikarze zaczęli pyta … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS