A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Już w czwartek o 17:00 czasu polskiego ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stanie naprzeciwko Zenita Kazań w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów. –  Piszmy fajną historię w Lidze Mistrzów i gramy z wielką ekipą z Kazania, w ćwierćfinale pokonaliśmy wielką ekipą z Włoch. Wszystko przed nami. Jesteśmy bardzo zmotywowani, w pełni skoncentrowani i przede wszystkim zdrowi – mówił na kilka godzin przed początkiem spotkania atakujący kędzierzynian, Łukasz Kaczmarek. 

Po wyeliminowaniu Cucine Lube Civitanova ZAKSA w półfinale Ligi Mistrzów zmierzy się z kolejną europejską marką. – Przyjechaliśmy tu po marzenia. Piszmy fajną historię w Lidze Mistrzów i gramy z wielką ekipą z Kazania, w ćwierćfinale pokonaliśmy wielką ekipą z Włoch. Wszystko przed nami. Jesteśmy bardzo zmotywowani, w pełni skoncentrowani i przede wszystkim zdrowi – mówił Łukasz Kaczmarek.


Jego zespół do Kazania dotarł w środę i odbył dwa treningi w hali. – To dla nas przyjemna hala i dla nas to duża różnica po tym, co przeżyliśmy w Krakowie. Na początku trzeba to było wszystko skalibrować, ale na porannym treningu już wszystko wyglądało dobrze, co napawa optymizmem przed wieczornym meczem – ocenił atakujący ZAKSY. Drużyna z Opolszczyzny nie jest stawiana w roli murowanego faworyta, a po drugiej stronie siatki staną mocne i doświadczone nazwiska. – Wiemy, jakie wielkie nazwiska tutaj grają. My pokazaliśmy jednak, że potrafimy grać z tymi wielkimi markami i mam nadzieję, że tutaj będzie tak samo – zapowiedział Łukasz Kaczmarek.

ZAKSA w krajowych rozgrywkach bryluje, podopieczni Nikoli Grbicia zaledwie kilka dni temu zdobyli Puchar Polski. – Moje motto i dewiza to to, żeby nie myśleć o końcowym wyniku, tylko skupiać się na tym, co mam do zrobienia. Wiem, że jak zagramy swoją siatkówkę, to możemy walczyć z najlepszymi. Nie od nas zależy, jak zagra przeciwnik, jak zagra na 110% swoich możliwości i z nami wygra, to brawa dla nich – zdradził swoję receptę na sukces libero kędzierzynian, Paweł Zatorski i dodał: –  Jesteśmy zdrowi, badania covidove wychodzą negatywnie i oby tylko siatkarskie aspekty decydowały o wyniku. 

ZAKSA zapewnia, że nie skupia się na tym, co zaprezentuje rywal, ale bardziej patrzy na to, co dzieje się po kędzierzyńskiej stronie siatki. – Klucz leży w naszej dobrej grze. Zenit Kazań to jest bardzo trudny przeciwnik, z wieloma doświadczonymi zawodnikami. Widzieliśmy po rozruchu, że Maksim Michajłow, N’Gapeth czy Bartek Bednorz, to maszyny, które trudno zupełnie wyeliminować w trakcie spotkania i my zdajemy sobie z tego sprawę. My postaramy się spróbować ograniczyć ich działania – ocenił libero ZAKSY. Początek półfinałowego starcia w czwartek o godzinie 17:00.

Materiał Marka Magiery w serwisie polsatsport. pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozpoczęła się rekrutacja do programu „Opieka wytchnieniowa”
Następny artykułKorea Północna wykluczyła dialog z USA