Łukasz Kaczmarek: Głównie rozegra się to w głowach

– Jeśli chodzi o to spotkanie, które odbędzie się w sobotę, to my nie potrzebujemy żadnej dodatkowej motywacji. Zagraliśmy z tą drużyną już tak wiele spotkań w tym sezonie, że jeśli chodzi o materiał i przygotowanie, to ciężko tu o czymkolwiek mówić. Myślę, że głównie rozegra się to w głowach. Mamy na pewno swoje problemy, nie będzie z nami Norbiego. Zrobimy wszystko, żeby po tej rywalizacji na jego szyi zawisł złoty medal – zapowiedział przed kolejnym meczem o mistrzostwo Polski Łukasz Kaczmarek.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie zdołała zamknąć rywalizacji finałowej w trzech meczach. Kędzierzynianie w środę we własnej hali przegrali z Jastrzębskim Węglem 1:3. Kolejny pojedynek finałowy zaplanowano na sobotę 14 maja. – Wiadomo, że przegrana nas troszeczkę poddenerwowała, bo spodziewaliśmy się, że uda nam się zakończyć w trzech meczach. Zagraliśmy słabo, dużo błędów szczególnie w zagrywce. Nie wykorzystywaliśmy swoich szans, co nam się raczej nie przydarzało. Może trochę nerwów, może otoczka meczu była bardzo napompowana. Myślę, że jeżeli zagramy tak, jak powinniśmy, to możemy być spokojni o wynik – stwierdził Krzysztof Rejno.

W ostatnim meczu bardzo poważnej kontuzji doznał Norbert Huber. Środkowy przejdzie zabieg chirurgiczny a następnie będzie czekała go długa rehabilitacja. Kędzierzyński atakujący zapowiedział, że drużyna powalczy o złoto z dedykacją dla swojego kolegi. – Jeśli chodzi o to spotkanie, które odbędzie się w sobotę, to my nie potrzebujemy żadnej dodatkowej motywacji. Zagraliśmy z tą drużyną już tak wiele spotkań w tym sezonie, że jeśli chodzi o materiał i przygotowanie, to ciężko tu o czymkolwiek mówić. Myślę, że głównie rozegra się to w głowach. Mamy na pewno swoje problemy, nie będzie z nami Norbiego. Zrobimy wszystko, żeby po tej rywalizacji na jego szyi zawisł złoty medal. Na pewno te finały, które będziemy grali – czy zagramy jeden, czy więcej meczów, to się okaże – będziemy grali z dedykacją dla niego. Zrobimy wszystko, żeby dla niego zdobyć złoty medal – powiedział Łukasz Kaczmarek.