A A+ A++
fot. Klaudia Piwowarczyk

Od pewnego czasu sporo mówi się o propozycji ZAKSY złożonej reprezentantowi USA – Micah Christensonowi. Zawodnik miałby trafić do PlusLigi, a obecnie gra w klubie z Modeny. We włoskich mediach jego transfer łączony jest z… Lukasem Kampą, który miałby zastąpić go w klubie z Serie A. Dla niemieckiego rozgrywającego byłby to powrót do tego włoskiego klubu.

Karuzela plotek transferowych ruszyła w tym sezonie niezwykle szybko. Już od jakiegoś czasu dużo mówi się o zmianach w ekipie z Kędzierzyna-Koźla, a w tej kwestii ostatnio pojawiła się informacja o chęci pozyskania Micah Christensona. Według włoskich mediów amerykański rozgrywający miał otrzymać solidną finansowo propozycję od polskiego klubu, w którym miałby zastąpić Benjamina Toniuttiego. Francuz łączony jest bowiem obecnie m.in. z Jastrzębskim Węglem. Prezes klubu Sebastian Świderski potwierdził, że wysłano zapytanie do menagera, jednak do transferu jeszcze daleka droga.


Włosi z kolei szukają już jego zastępcy w Modenie. W tej roli widzą Lukasa Kampę, od pięciu sezonów rozgrywającego Jastrzębskiego Węgla. Zawodnik już po ostatnim sezonie mocno zastanawiał się, czy pozostać w PlusLidze. Wtedy jednak, ze względu na rodzinę, chciał wrócić do ligi niemieckiej. Tym bardziej interesująco zapowiada się historia jego ewentualnego transferu do Włoch. Co ciekawe, niemiecki rozgrywający do PlusLigi, a dokładniej do ekipy Czarnych Radom, trafił właśnie z ówczesnego Pallavolo Modena, w którym spędził jeden sezon (2013/2014).

Jak na razie wszyscy jednak skupiają się na obecnym sezonie, a na potwierdzenie pogłosek transferowych trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it

nadesłał: Danuta Rękawica

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAntoni Długosz bywał nazywany „biskupem od dzieci”. Możliwość przemawiania do dorosłych wyraźnie go przerosła
Następny artykułLodówka społeczna stanęła przy jednej ze zgierskich parafii