Lufthansa planuje zerwanie współpracy z Condorem i skargę w sprawie pomocy publicznej dla LOT-u – informuje „Süddeutsche Zeitung”.
Niemiecki dziennik pisze, że przejęty przez Polską Grupę Lotniczą niemiecki przewoźnik Condor, któremu groziło bankructwo, nadal może mieć powody do zmartwień. Według nieoficjalnych informacji „Süddeutsche Zeitung” niemiecka Lufthansa jest o krok od decyzji o zerwaniu wieloletniej współpracy ze swą dawną spółką-córką. Dotyczyłoby to umowy regulującej kwestię skomunikowania połączeń Lufthansy z długodystansowymi lotami Condora z Frankfurtu nad Menem oraz udziału Condora w programie lojalnościowym Miles & More.
Lufthansa nie zamierza wspierać konkurenta
Jest bardzo wątpliwe, czy bez współpracy z Lufthansą w sprawie skomunikowania połączeń Condor potrafiłby dalej z zyskiem obsługiwać loty długodystansowe w obecnej skali – pisze dziennik, powołując się na Paula Schwaigera, dyrektora sprzedaży Condora. Jego zdaniem współpraca z Lufthansą to dla obu stron „dobry interes”, dlatego nie widzi powodu, by ktokolwiek chciał tu coś zmieniać.
Jednak – pisze „Süddeutsche Zeitung” – Lufthansa nie chce nawet w pośredniej formie wspierać konkurenta, jakim jest LOT. Planuje też rozwijać własną ofertę lotów wakacyjnych z Frankfurtu nad Menem i Monachium.
CZYTAJ TEŻ: LOT przejmuje niemiecką linię lotniczą Condor
„Poza tym, Lufthansa poważnie rozważa wystąpienie do Komisji Europejskiej o postępowanie przeciwko PGL w sprawie rzekomej pomocy państwowej w związku z zakupem linii Condor” – pisze dziennik. W 2014 roku KE zatwierdziła pomoc państwa w wysokości 200 milionów euro dla zmagającego się wówczas z poważnymi trudnościami LOT-u. Zgodnie z zasadami unijnymi państwo może tylko raz w ciągu 10 lat przyjść z pomocą przedsiębiorstwu i tylko w związku z jego restrukturyzacją.
„Süddeutsche Zeitung” przypomina, że w 2018 roku Polska założyła holding państwowy PGL z zasobem kapitału w wysokości około 600 milionów euro, w który włączono oprócz LOT-u także spółkę obsługi naziemnej i serwisującą. Zakup Condora ma zaś zostać sfinansowany przez polskie konsorcjum banków – dodaje gazeta.
Według dziennika Lufthansa to nie jedyna linia lotnicza, która skarży się na LOT i PGL. Wizz Air już zwrócił się do KE o postępowanie w sprawie polskich spółek. Cytowany przez „Süddeutsche Zeitung” prezes zarządu Wizz Aira Jószef Varadi ocenił, że Warszawa jest „kiepskim miejscem dla każdej linii lotniczej, bo rząd robi wszystko, by wspierać LOT”.
ZOBACZ TAKŻE: Condor w Locie? Niemiecka branża turystyczna odetchnęła z ulgą
Skrytykował także decyzję niemieckiego rządu o przyznaniu liniom Condor kredytu przejściowego, jak również model biznesowy przedsiębiorstwa. Jak p … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS