Kolejna wojna szczepionkowa w jarosławskiej radzie powiatu. „Lekarze nie zgłaszają NOP”, „to przestępstwo, jeśli się kogoś nakłania do szczepień”, „ludzie, nawet z Jarosławia, umierają z powodu szczepień” – mówił radny Zbigniew Piskorz. – Jeśli tak, to proszę oddać do prokuratury pana premiera – ripostował radny Tomasz Kulesza.
fot. Starostwo Powiatowe w Jarosławiu
Dyskusję o szczepieniach zainicjowała wymiana zdań pomiędzy Tomaszem Kuleszą (trzeci z lewej) a radnym Zbigniewem Kuleszą (czwarty z prawej).
Dyskusję o szczepieniach zainicjowała wymiana zdań pomiędzy Tomaszem Kuleszą (trzeci z lewej) a radnym Zbigniewem Kuleszą (czwarty z prawej).
Na sesję rady powiatu powrócił temat szczepionek przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Ponownie za sprawą radnego Zbigniewa Piskorza. – Chciałbym się dowiedzieć, czy dzieci i młodzież szkolna są zmuszane do brania udziału w tym eksperymencie medycznym? – pytał radny w wolnych wnioskach.
– Jest to przestępstwo, jeśli się kogoś nakłania do szczepień – dodawał. Brak doprecyzowania tych dwóch wypowiedzi wywołał ostrą reakcję jego kolegów.
– Jeśli tak jest, to (…)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS