Nowe władze lubuskiej adwokatury wybierało zgromadzenie prawników Izby Adwokackiej w Zielonej Górze. Dziś Izba zrzesza ponad 400 adwokatów. Wśród nich blisko 200 nie przekracza 40 lat. Przez ostatnie dwie czteroletnie kadencje na czele Izby stał mecenas Krzysztof Seweryn Szymański. Zastąpi go Filip Woziński, adwokat z Gorzowa.
Woziński, rocznik 1978, studia prawnicze kończył w Szczecinie. Ostatniej kadencji był wicedziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej. Woziński krytykuje zmiany wprowadzane przez PiS w czasie rządów “dobrej zmiany”.
– Najbardziej mnie dziwi, że w odniesieniu do tego wszystkiego ludzie posługują się pojęciem “reforma”. 95 proc. tego, co się robi z wymiarem sprawiedliwości, sądownictwem, nie dotyczy żadnego usprawniania, ale zmian personalnych. To nie jest reforma, bo żadnych poważnych problemów nie rozwiązuje. Jeśli jednym z celów ma być na przykład skrócenie trwania spraw, to żadna ze zmian do tego nie prowadzi, ani do usprawniania czy likwidowania niedociągnięć – mówił w wywiadzie dla “Wyborczej”.
– Wymiar sprawiedliwości zawsze będzie chłopcem do bicia. To wynika ze statystyki: większość ludzi będzie zawsze z niego niezadowolona. Widział pan oskarżonego zadowolonego z tego, że dostaje wyrok? Nawet jeśli to jest dobry wyrok, to jednak wyrok. Daleki jestem od twierdzenia, że wszystko w wymiarze sprawiedliwości jest idealne. Trzeba jednak zajmować się tym, co przyniesie poprawę. Zamiast tego mamy deptanie autorytetu najpoważniejszych instytucji. Ja się też nie zgadzałem ze wszystkimi orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego. Niektóre uważałem za błędne. Sędziowie jednak nie są od tego, aby orzekali tak, jak każdemu się podoba – tłumaczył.
CZYTAJ TEŻ: Szymański: Bez niezależności nie ma zawodu adwokata
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS