O sprawie poinformował nas jeden z lekarzy pracujących w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym. Jak mówi w rozmowie z “Wyborczą”, w środę do szpitalnego oddziału ratunkowego zgłosiła się matka z dzieckiem, u którego później zdiagnozowano zespół PIMS. To wielonarządowy zespół zapalny, poważne schorzenie cechujące się licznymi powikłaniami po zakażeniu (także bezobjawowym) koronawirusem. Występuje u niewielu dzieci, ale jest niezwykle groźne i wymaga multidyscyplinarnego, drogiego leczenia.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS