A A+ A++

O sprawie poinformował nas jeden z lekarzy pracujących w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym. Jak mówi w rozmowie z “Wyborczą”, w środę do szpitalnego oddziału ratunkowego zgłosiła się matka z dzieckiem, u którego później zdiagnozowano zespół PIMS. To wielonarządowy zespół zapalny, poważne schorzenie cechujące się licznymi powikłaniami po zakażeniu (także  bezobjawowym) koronawirusem. Występuje u niewielu dzieci, ale jest niezwykle groźne i wymaga multidyscyplinarnego, drogiego leczenia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXiaomi na czarnej liście USA. Czy będzie jak z Huaweiem? (aktualizacja)
Następny artykułJózef Kuraś “Ogień” i jego żołnierze. Niejasności wokół egzekucji w Gronkowie