O autorze
Japońska firma Tone Mobile zaprezentowała nowy smartfon, Tone e20, którego domeną ma być zastosowanie zaawansowanych algorytmów AI do obsługi aparatu. Nie chodzi tu jednak o upiększanie czy korektę zdjęć, lecz o kontrolę. I to na dość niespotykanej płaszczyźnie, a mianowicie urządzenie nie pozwoli wykonywać zdjęć niestosownych.
Tak, chodzi przede wszystkim o słynne nudesy, ale Tone e20 ma blokować także rejestrowanie scen powszechnie uważanych za gorszące, choć producent nie definiuje o czym dokładnie mowa.
A po co algorytm miałby ograniczać wolną wolę użytkownika? – zapytacie. Firma Tone Mobile jest przekonana, że pomysł ten spodoba się w szczególności rodzicom, poszukującym bezpiecznego smartfonu dla swojej nastoletniej pociechy. Przy czym, co ciekawe, wytłumaczenie okazuje się dość intrygujące. Zdaniem producenta, duża część fotografii krążących wśród pedofilów pochodzi z internetowych wyłudzeń. To znaczy, że ktoś nakłonił ofiarę, aby takie zdjęcie zostało wykonane i udostępnione. Ze smartfonem Tone e20 to niemożliwe.
Jeśli użytkownik Tone e20 wykona zdjęcie przedstawiające nagość, oprogramowanie przedstawi wyłącznie ocenzurowany podgląd i nie dopuści do zapisania pliku w pamięci. Tak samo ma działać w przypadku, gdy golizna pojawi się na zrzucie ekranowym.
Jak czytamy w materiale PR, rodzic otrzyma możliwość sparowania smartfonu dziecka ze swoim. W efekcie dostanie też powiadomienie, gdy niestosowne zdjęcia zaczną być wykonywane.
Samo urządzenie, jako smartfon na rok 2020, nie jest szczególnie imponujące. Ma niesprecyzowany procesor o taktowaniu 2 GHz, 4 GB RAM, 64 GB na dane, wyświetlacz IPS o przekątnej 6,26” i czytnik biometryczny. Niemniej jednak, dzięki sprzętowej ascezie, nie będzie kosztować majątku. Oficjalna cena detaliczna to 180 dol., czyli około 712 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS