Strażacy zostali wezwani do interwencji przy pożarze sadzy w kominie w minioną środę. Pojazd ratowników ze względu na bardzo śliską nawierzchnię oraz trudne warunki atmosferyczne wpadło w poślizg, a następnie po dachowaniu zatrzymało się w rowie.
Strażacy opuścili pojazd o własnych siłach. Zostali zabrani przez karetki Pogotowia Ratunkowego na dalsze badania. Na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń.
W działaniach brały udział zastępy z JRG Włodawa, jednostki OSP oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego z JRG nr 3 w Lublinie. Auto zostało znacznie uszkodzone. Na razie nie wiadomo, czy pojazd powróci do służby we Włodawie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS