A A+ A++

Żużlowcy lubelskiego Platinum Motoru powtórzyli sukces z ubiegłego roku i po raz drugi z rzędu wywalczyli tytuł drużynowego mistrza Polski. W finale dwukrotnie pokonali Betard Spartę Wrocław.

Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji

Co ciekawe, przed rozpoczęciem rozgrywek więcej szans na złoto dawano wrocławianom. Wprawdzie zespół Koziołków wzmocnił najlepszy aktualnie zawodnik świata Bartosz Zmarzlik, ale wielu fachowców twierdziło, że na papierze to Sparta dysponowała mocniejszym składem. Zresztą w sezonie zasadniczym to się potwierdziło, bo drużyna ze stolicy Dolnego Śląska ten etap zmagań wygrała.

W sporcie, a tym bardziej w speedwayu, wszystko zdarzyć się może i w tym przypadku życie napisało inny scenariusz. Po prostu w decydującej fazie rywalizacji zespół wrocławski dopadła plaga kontuzji. Ze składu wypadli dwaj liderzy – Maciej Janowski i Tai Woffinden, rozbił się także Charles Wright. W tej sytuacji ciężar walki spadł na trójkę – Daniel Bewley, Artiom Łaguta i Piotr Pawlicki. W finałowym meczu rewanżowym pojechał wprawdzie Woffinden, a też nie w pełni sprawny. Szybko jednak zakończył swój występ, gdyż już w swoim trzecim biegu upadł i na tor więcej nie wyjechał. Podobnie było z Łagutą, który także zmagał się z urazem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzósta Odsłona Akcji „Pełna Miska dla Schroniska” Rozpoczęta przez OSP Mieroszyno
Następny artykuł15-22 października. Dziecięcy Festiwal Kulturalny w Nowym Sączu