A A+ A++

Naukowcy wyposażeni w reflektory i ubrani w kombinezony ochronne ścigają się nocami w filipińskiej prowincji Laguna, aby pochwycić jak najwięcej nietoperzy. Chcą opracować model symulacyjny, który ma pomóc światu uniknąć pandemii podobnej do COVID-19.

Małe stworzenia są umieszczane w workach z tkaniny. Nim z powrotem wrócą do swego naturalnego środowiska, ich śliny i odchody zostaną dokładnie przebadane w laboratorium. 

Naukowcy nazywają siebie “łowcami wirusów”. Przygotowywany przez nich model symulacyjny ma pomóc światu uniknąć pandemii podobnej do COVID-19. 

Projekt finansowany przez Japończyków zostanie opracowany w ciągu najbliższych trzech lat przez Uniwersytet Filipin w Los Banos. Badacze liczą na to, że nietoperze pomogą w przewidywaniu dynamiki rozprzestrzeniania się koronawirusów przy uwzględnieniu takich czynników jak klimat czy temperatura.

ZOBACZ: Naukowiec: pandemia może potrwać do 2024 roku

– Chcemy się dokładniej przyjrzeć innym szczepom koronawirusa, które mają potencjał, aby przechodzić na ludzi – powiedział ekolog Phillip Alviola, lider grupy, która bada wirusy nietoperzy od ponad dekady.

Nocne wędrówki

– Dzięki podstawowym danym na temat charakteru i występowania potencjalnie odzwierzęcego wirusa u nietoperzy, możemy w jakiś sposób przewidzieć możliwe ogniska – stwierdził ekolog nietoperzy Kirk Taray.

Aby dotrzeć do poszukiwanych osobników, naukowcy muszą się wykazać nie lada poświęceniem. Muszą bowiem sprostać takim wyzwaniom, jak długie wycieczki terenowe przez gęsty las deszczowy i niepewne nocne wędrówki po górach pokrytych korzeniami drzew, błotem i mchem.

emi/ nypost.com

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZAKSA grała słabo w I secie, a potem zmarnowała osiem piłek meczowych. “Zupełny rollercoaster”
Następny artykułPerspektywa kolekcjonera, czyli przekleństwo kończącego się miejsca