A A+ A++

Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Wprowadzone najpierw przez Wielką Brytanię i Polskę restrykcje dotyczące zamknięcia przestrzeni powietrznej dla Rosji, rozlały się prawie na cały świat. Obecnie prawie cały obszar Europy, Stanów Zjednoczonych i Kanady nie jest dostępny dla samolotów rosyjskich. Restrykcje także dotkną wiele europejskich linii lotniczych. Utrudnione są loty do Azji, w tym Chin i Japonii. To olbrzymi cios ekonomiczny, zważywszy na odczuwalne skutki po pandemii COVID-19.

Zobacz wideo
Linie lotnicze wstrzymują loty nad Ukrainą. Co dalej?

Jak wyglądają teraz loty? Czego się spodziewać wybierając się do Azji? 

Wielu przewoźników decyduje się na odwołanie lotów. Przelot między Japonią a Europą jest obecnie mocno utrudniony. Jak podaje dziennik “Asahi Shimbun” od ogłoszenia sankcji odwołane zostały przynajmniej 23 loty. Linie, które zdecydowały się zawiesić loty to m.in. KLM, Finnair, Lufthansa i Air France. Japońscy przewoźnicy również postanowili podjąć takie kroki. Spowodowane jest to brakiem możliwości przelotów nad Rosją i troską o bezpieczeństwo pasażerów oraz pracowników linii lotniczych. 

Najpiękniejsze plaże w Europie. TripAdvisor opublikował ranking

Europejskie linie szukają rozwiązania – skutkiem będą dłuższe loty

Według danych, które podaje fly4free.pl, przed wybuchem wojny w Ukrainie, linie z Unii Europejskiej wykonywały 90 przelotów dziennie przez rosyjską przestrzeń powietrzną. Obecna sytuacja zmusza przewoźników do zmian tras, co mocno wydłuża czas lotu.

Linie British Airways i Virgin Atlantic informują, że na takich trasach jak z Londynu do Islamabadu, Lahore czy Delhi czas przelotu po zmianach wydłużył się od 15 do 60 minut. Linia Finnair na ten moment zawiesiła wszystkie loty do Chin, Japonii i Korei. Wstępnie poinformowano, że 9 marca wznowiona zostanie trasa do Tokio. Loty będą organizowane z pominięciem rosyjskiej przestrzeni. Czas lotu z Helsinek do Tokio wyniesie aż 13 godzin. To o 3,5 godziny więcej niż przed wprowadzonymi sankcjami.

Czy ceny biletów pójdą w górę?

Konieczność zmian tras na dłuższe, powoduje wzrost kosztów paliwa, które musi ponieść przewoźnik. W konsekwencji ceny biletów lotniczych zdrożeją. Jak podaje serwis euro.news, przykładowy lot linii Lufthansa z Frankfurtu do Pekinu wydłuża się po sankcjach o ok. 700 mil morskich (1300 kilometrów), z kolei w przypadku połączenia Finnaira z Helsinek do Tokio to dodatkowe 2000 mil morskich (ok. 3700 kilometrów). Jeśli sytuacja w najbliższym czasie się nie zmieni, linie lotnicze będą zmuszone do podniesienia cen za bilety.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚnieżny początek kwietnia. “Będzie się wlewać zimne powietrze”
Następny artykułPopularny youtuber przeprowadził test zasięgu samochodów elektrycznych. Jak wypadły popularne modele?