A A+ A++

Polacy są na drodze do osiągnięcia kolejnego podium w Rajdowych Mistrzostwach Świata, ale przed nimi jeszcze sześć trudnych i niezwykle szybkich prób.

Po pierwszej pętli sobotniego etapu Kajetanowicz i Szczepaniak przystąpili do powtórzenia odcinków specjalnych z zamiarem utrzymania tempa i koncentracji. Nie było to łatwe, gdyż rywalizacja w Estonii rozgrywa się przy wysokich temperaturach, które w rajdówkach osiągają zawrotne wartości. Warunki były jednak jednolite dla wszystkich, co przeniosło się na wyrównaną i ciekawą walkę, którą przy trasach obserwowały tysiące kibiców. Na czele klasyfikacji widnieją Rosjanie Łukjaniuk i Fedorow, za nimi są Kajetanowicz i Szczepaniak, a pierwszą trójkę uzupełniają Finowie – Heikkilä i Luhtinen, wszyscy w Škodach Fabiach Rally2 evo.

– To dla nas kolejny świetny dzień w Rajdzie Estonii – przekazał Kajetanowicz. – Dziś jest nawet jeszcze lepiej niż wczoraj. Szybkie, równe tempo pozwoliło nam awansować o dwie pozycje w klasyfikacji. Nie było to oczywiście takie łatwe, bo mieliśmy wyrównaną walkę, ale nasi rywale popełnili błędy, co także jest elementem tego sportu. Dla nas ta druga pętla była naprawdę trudna. Ciężko było się powstrzymać przed dodawaniem gazu, szczególnie przed dalekimi skokami, ale sytuacja w naszej klasie jest na tyle stabilna, że trzeba być po prostu sprytnym. Mamy niewiele czasu na regenerację, a jutro iście sprinterski dzień.

– Przed nami sześć odcinków specjalnych i niezwykle ważny Power Stage, na którym chcemy pokazać się z dobrej strony. Pozostałe odcinki musimy pojechać mądrze i w pełni skoncentrowani, choć niełatwo się powstrzymać przed szybką jazdą na tak pięknych trasach.

Finał zmagań rozegra się w niedzielę na trzech, dwukrotnie pokonywanych oesach: Neeruti (7,82 km), Elva (11,72 km) oraz Tartu vald (6,51 km), który stanowić będzie także dodatkowo punktowany Power Stage. Zwycięzców poznamy około godziny 14:00 czasu polskiego.

informacja prasowa

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Ostrołęka: Kliknął w nadesłany link i stracił pieniądze – uważajmy na zakupy w internecie
Następny artykułNiepokonany w New Hampshire