A A+ A++

Za nami jeden z najważniejszych w roku dni dla generalnych menadżerów klubów NBA. Drużyny, które nie znalazły się w tegorocznych play-offach, rozstrzygnęły między sobą kolejność wyboru zawodników w nadchodzącym drafcie. Najmocniej szczęście uśmiechnęło się do Atlanta Hawks, którzy z topowym pickiem będą wybierać po raz pierwszy w swojej historii.


Pierwsza czternastka tegorocznego draftu prezentuje się następująco:

1. Atlanta Hawks

2. Washington Wizards

3. Houston Rockets (od Nets)

4. San Antonio Spurs

5. Detroit Pistons

6. Charlotte Hornets

7. Portland Trail Blazers

8. San Antonio Spurs (od Raptors)

9. Memphis Grizzlies

10. Utah Jazz

11. Chicago Bulls

12. Oklahoma City Thunder (od Rockets)

13. Sacramento Kings

14. Portland Trail Blazers (od Warriors)

W tym roku NBA ekspresowo uporała się z ogłoszeniem kolejności loterii draftu. Niedzielnego wieczoru w nieco ponad pół godziny poznaliśmy kolejność, w jakiej do swoich pierwszych profesjonalnych zespołów przydzieleni zostają wkrótce młodzi zawodnicy. Szczęście uśmiechnęło się najmocniej do Atlanta Hawks, którzy na pierwszy pick mieli jedynie 3% szans. Jedynie cztery razy w historii zdarzyło się, że klub wygrał loterię z mniej faworyzowanej pozycji. Rekordzistami w tym aspekcie są Orlando Magic, którzy w 1993 roku wygrali loterię mając na to 1,52% szans. Przypomnijmy, że drużyna ze stanu Georgia oryginalnie typowana była na 10. lokatę.

Pech ponownie dopadł natomiast Detroit Pistons. Klub trzeci rok z rzędu miał najwyższe możliwe szanse na pierwszy wybór w drafcie (14%), jednak podobnie jak w 2023 roku, wybierać będzie z piątym numerem. Dwa picki w pierwszej dziesiątce posiadać będą San Antonio Spurs, a Houston Rockets mogą rozważyć pozostawienie wysokiego wyboru numer trzy u siebie zamiast wymieniać go za pick w teoretycznie mocniej zapowiadającym się drafcie 2025.

Kto może okazać się tegoroczną „jedynką”? Głównym faworytem jest Francuz Alexandre Sarr, który zapowiada się na solidnego gracza two-way. Myśląc o zmianie na rozegraniu zespół zdecydować może się na Nikolę Topicia – rasową jedynkę z naturalnym drygiem do gry i umiejętnością scoringu. Wśród kandydatów do czołowych miejsc w drafcie pozostają również Donovan Clingan, Zaccharie Risacher, Stephon Castle i Matas Buzelis.

Draft NBA odbędzie się w dniach 26-27 czerwca.

Obserwuj mnie na Twitterze (X) -> Maksymilian Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Sanatorium miłości” finał szóstego sezonu. Kto został królem i królową turnusu?
Następny artykułNiesamowite, co zrobił Szymański! Przebłysk geniuszu. Palce lizać [WIDEO]