Łoś zabłąkał się w Rzeszowie. Przez całą noc z wtorku na środę widywany był w okolicach al. Powstańców Warszawy i na os. Piastów. Zwierzę nie przeżyło akcji, która trwała przez 12 godzin.
Po godz. 10 w środę zakończyła się akcja tropienia łosia w Rzeszowie. Zwierzę pojawiło się na ulicach miasta jeszcze we wtorek. – Wtedy mieliśmy pierwsze zgłoszenie – mówi Magdalena Żuk, rzeczniczka rzeszowskiej policji.
W nocy z wtorku na środę na portalach społecznościowych mieszkańcy publikowali filmy, jak niespokojne i zagubione w labiryncie ulic, budynków i samochodów zwierzę błąka się po mieście. Przemyka się wąskimi przesmykami, a jak uda się mu znaleźć nieco wolnej przestrzeni próbuje biec, z czego szybko rezygnuje, bo uciekać nie ma gdzie. Wszędzie wokół są samochody, światła, zabudowania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS