A A+ A++

Aktualnie odwołane lub przełożone są oficjalnie cztery pierwsze rundy sezonu 2020. Jednak nikt nie ma wątpliwości, że kolejne trzy wydarzenia stoją pod dużym znakiem zapytania. Sami włodarze Formuły 1 zaznaczają, iż rywalizacja rozpocznie się nie wcześniej niż pod koniec maja.

Grand Prix Hiszpanii według harmonogramu powinno się odbyć w drugi weekend maja. 

– Nasze opóźnienie jest praktycznie ustalone – powiedział Fontsere w rozmowie z dziennikiem El Mundo Deportivo. – F1 chce rozpocząć sezon pod koniec maja, a nasza data to 10 maja.

Fontsere jest przekonany, że wyścig w stolicy Katalonii odbędzie się w dalszej części sezonu.

– Dużym czynnikiem jest logistyka. A gdzie mieszczą się zespoły? W Europie. Myślę, że będą się starali ocalić mistrzostwa przy minimalnej liczbie wyścigów i będą próbować zmieścić ich jak najwięcej.

– Tory uliczne? Zmiana daty to dla nich zabójstwo. Monako? Będzie ekstremalnie trudno – zakończył Joan Fontsere.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakażony pacjent to znany muzyk
Następny artykułInformacja dla osób z kontaktu z przypadkiem potwierdzonym przebywających w kwarantannie