A A+ A++

Trzykrotny mistrz świata MotoGP – Lorenzo, po zeszłym sezonie zakończył regularne starty rozstając się z ekipą Repsol Honda. Powrócił do Yamahy, gdzie pomaga w rozwoju motocykla.

Liczył, że podczas testów w Malezji będzie miał okazję zasiąść na M1 w tegorocznej specyfikacji, ale pojeździł tylko na maszynie z zeszłego roku. Na taką szansę musi poczekać do kolejnej sesji, która odbędzie się w Katarze.

– Niestety Yamaha w ostatnie popołudnie, z kilku powodów, postanowiła nie dawać mi nowego motocykla do wypróbowania – mówił Lorenzo.

– Myśleli o tym, ale w końcu zrezygnowali. Te testy nie były ku temu bezpieczne. Zrobiliśmy wszystko w samą porę, ale zabrakło na to czasu i nie mieliśmy wystarczającej ilości części, aby przygotować dla mnie nowy motocykl – kontynuował.

– Byłoby ciekawie mieć trzecią, a nawet czwartą opinię na temat słabych i dobrych punktów nowej maszyny – podkreślił.

Niemniej jednak Lorenzo był zadowolony że i tak miał możliwość jazdy na M1. Z Yamahą odniósł 44 zwycięstwa spędzając dziewięć lat w fabrycznym zespole.

– To miłe uczucie. Jak poczułem pierwszego dnia, to motocykl, który nie zmienił się tak bardzo, na szczęście – lub niestety! Zależy jak na to patrzeć – dodał.

– Jest to nadal konkurencyjny motocykl, bardzo łatwy w prowadzeniu dla zawodnika, szczególnie dla takiego, który ma płynny styl jazdy, np. jak ja. W ciągu tych dwóch dni określiłem jego dwa czy trzy słabe obszary, na których należy się skupić. Ma też mocne strony, które powinno się zachować.

Krążą plotki, że mógłby w tym roku zaliczyć start z dziką kartą w GP Walencji. Natomiast zdradził, że po rozstaniu z Hondą i przejściu na emeryturę, Yamaha natychmiast zaproponowała mu rolę testera.

– Yamaha była bardzo zainteresowana. Kiedy poinformowałem o emeryturze, szybko się ze mną skontaktowali. Musiałem zadecydować, czy znów chcę jeździć, ale Yamaha była dobrym wyborem – przekazał.

Czytaj również:

Galeria zdjęć: Jorge Lorenzo podczas testów MotoGP na Sepang

Pasek

Lista

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

1/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

2/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

3/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

4/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

5/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

6/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

7/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

8/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

9/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

10/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

Jorge Lorenzo, Yamaha Factory Racing

11/11

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlan wizyt duszpasterskich w parafii św. Jakuba w Głownie
Następny artykułZderzenie z drzewem w Radoniach. Ostrożnie na drodze