A A+ A++

Program muzyczny jubileuszowej 30. edycji zaskoczy nas nie raz. I to już na samym początku – bo jak wytłumaczyć obecność na festiwalu duetu raperów, którzy na pozór nie mają z kulturą żydowską niczego wspólnego? – Wielu tegorocznych gości ten wybór może zadziwiać. Ale u nas nie ma przypadków. Wystarczy przyjrzeć się ostatniemu projektowi zespołu – „Śpiewnikowi domowemu”, wsłuchać w słowa utworów i wszystko staje się jasne. Tożsamość i różnorodność to tematy niezwykle ważne, znane nam z najbliższego sąsiedztwa. A że FKŻ lubi zaskakiwać, wchodzimy z tym koncertem do przestrzeni Muzeum Inżynierii Miejskiej [po sąsiedzku] – wyjaśnia Julia Lorenc, menadżerka programowa Festiwalu Kultury Żydowskiej.

Sami raperzy o „Śpiewniku domowym” mówią: – Album jest głosem w dyskusji o tożsamości, z naciskiem na różnorodność fragmentów, z jakiej potrafi być ona utkana i jak dalekie niekiedy inspiracje mają na nią wpływ. Akcenty z różnych zakątków świata splatają się w „Śpiewniku” z opowieścią kameralną, często czerpiącą z dalszego czy bliższego sąsiedztwa, czy wprost: z domu.

Koncert Łony i Webbera 26 czerwca (sobota) o godz. 20.30 na dziedzińcu Muzeum Inżynierii Miejskiej (św. Wawrzyńca 15). Artystom będą towarzyszyli zespół The Pimps oraz sekcja dęta. Bilety w cenie 50 zł (ulgowy) i 80 zł (normalny). 

Kosmiczna opera o Mikołaju Koperniku 

Jak Mikołaj Kopernik zareagowałby na poświęconą sobie operę w wersji elektro-disco? Byłby zdumiony czy raczej zachwycony, że tak odległe sobie muzycznie światy mogą doskonale współbrzmieć? Specjalnie na zamówienie festiwalu do biografii naukowca powróci izraelski duet Dark Matter. Panowie deklarują, że najbardziej inspiruje ich kosmos – debiutancki album duetu z 2020 roku to wyimaginowana ścieżka dźwiękowa do epopei o kosmosie, którą sami sobie wymyślili. Kopernik, zafascynowany przecież kosmosem badacz, któremu zawdzięczamy teorię heliocentryczną, miałby o czym z nimi rozmawiać. – Dark Matter, izraelski duet, który w swojej twórczości powraca do muzyki elektronicznej lat 80., połączy siły z artystką polskiej sceny – Erith. Wspólnie stworzą operę elektro-disco, która zabierze nas w kosmiczną podróż i odda hołd dokonaniom Kopernika. Będzie to uczta nie tylko muzyczna – cały projekt jest wzbogacony o unikalne wizualizacje, które w połączeniu z muzyką zapewnią naszej publiczności niezapomniane doznania. Premiera opery odbędzie się w Collegium Maius, w Krakowie, gdzie niegdyś mieszkał i studiował Kopernik – podkreśla Lorenc. 

Opera „Copernicus – A Dark Matter Experience” 28 czerwca (poniedziałek) o godz. 22 w Collegium Maius (Jagiellońska 15). Bilety w cenie 50 zł, limit miejsc: 100 osób. 

Bohaterowie z tamtych lat 

Z kosmosu na Ziemię przywróci uczestników festiwalu Jan Emil Młynarski. Razem z artystą i Combo Salonowym cofniemy się do lat 30., a potem 50. – Jan Emil Młynarski w swoim programie edukacyjno-muzycznym zaprezentuje losy i twórczość czworga wybitnych postaci ze świata polskiej muzyki rozrywkowej oraz tło historyczne tamtych czasów. Mało kto nie zna Wiery Gran, ale czy ktoś słyszał o Stanisławie Ferszko, u którego boku młoda Gran zadebiutowała w jednym z warszawskich klubów? Wiele niezwykłych piosenek z tamtych lat jest w Polsce dużo bardziej znanych niż ich twórcy. Koncert Jana Emila Młynarskiego i Combo Salonowego to doskonała okazja, by to zmienić – zachęca menadżerka. 

Jan Emil Młynarski (śpiew, mandolina i perkusja) oraz Combo Salonowe w składzie: Joanna Nawojska (śpiew), Grzegorz Tarwid (pianino, instrumenty klawiszowe), Lesław Matecki (gitara) i Jarosław Bothur (saksofon tenorowy) wystąpią 3 lipca (sobota) o godz. 20.30 w Namiocie FKŻ (Józefa 36). Wstęp wolny. 

Echo pieśni ludowych 

Finał festiwalu zapowiada się bardzo kobieco. Oddanie głosu Gurgulitzy, żeńskiemu triu z Berlina, podkreśla, jak ważną rolę na FKŻ odgrywają w tym roku kobiety. Madlen Stange, Netta Shahar i Nitsan Bernstein starają się dać dawnym pieśniom ludowym nowe życie. Z inspiracji zebranych w różnych krajach tworzą teatralne spektakle muzyczne, obejmujące improwizację wokalną i udział publiczności. – Starając się potraktować ostatni rok nie jako ograniczenie, a raczej bodziec do odkrywania nowych możliwości, zaczęliśmy dokładniej przyglądać się europejskiej scenie artystycznej. Trafiliśmy na Gurgulitzę, nietuzinkowe kobiece trio z Berlina, którego misją jest tchnięcie ducha w dawne pieśni ludowe i ukazanie ich współczesnej publiczności. Podczas występów, które są swoistymi spektaklami, dziewczyny zachęcają słuchaczy do wspólnej podróży w głąb muzycznego świata z terenów Bułgarii, Gruzji, Grecji czy Bliskiego Wschodu – opowiada Lorenc. Tym mistycznym i intymnym spotkaniem w Namiocie FKŻ, nawiązującym do tradycji zgromadzeń wokół ogniska, jubileuszowy 30. FKŻ się zakończy (4 lipca, godz. 21, wstęp wolny). 

Co z tradycyjnym Szalom na Szerokiej? Niestety, ze względu na ograniczenia pandemiczne, impreza już drugi rok z rzędu się nie odbędzie. Niezwykłą festiwalową atmosferę będzie można jednak poczuć podczas codziennych koncertów w Namiocie FKŻ i nie tylko. 

Więcej o programie muzycznym na stronie jewishfestiwal.pl. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiemcy będą mobilizować swoją reprezentację flagami LGBT? Taki jest plan
Następny artykułPożar poddasza w Kłaczynie [FOTO]