Łódzka policja zatrzymała właściciela zakładów mięsnych. Oszukanych co najmniej 95 dostawców bydła

Śledczy ocenili, że łączna kwota, na którą przedsiębiorca miał oszukać wierzycieli, to 3,5 mln złotych. 

– W odniesieniu do poszczególnych pokrzywdzonych są to zróżnicowane sumy oscylujące w granicach od 2600 nawet do 534 tys. złotych – przekazał prokurator Kopania i dodał jeszcze: – Dowody wskazują także, że podejrzany usuwał składniki swojego majątku, przenosząc własność na rzecz innych osób reprezentujących podmioty powiązane, co miało na celu ograniczenie możliwości zaspokojenia roszczeń przez licznych wierzycieli. Na skutek podjętych działań doszło do przeniesienia własności 35 koni oraz źrebiąt o szacunkowej wartości przekraczającej 4,5 mln złotych.

W związku z przenoszeniem własności majątku przez właściciela na inne osoby zatrzymano też 40-letnią kobietę i dwóch mężczyzn w wieku 29 i 50 lat.

Śledztwo w tej sprawie dotyczy także innych wątków, m.in. samej działalności zakładów. Na tę moment prokuratura nie podaje jednak więcej szczegółów. 

– Prawdopodobne jest, że aktualna wartość wyłudzonego bydła i liczba pokrzywdzonych ulegnie zwiększeniu. Gromadzony jest materiał dowodowy – mówi prokurator Kopania. 

61-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Pozostali podejrzani mogą zostać skazani nawet na osiem lat więzienia. 

– Po przesłuchaniach, które odbywają się w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi, podjęte zostaną decyzje co do środków zapobiegawczych – dodaje prokurator Kopania.