A A+ A++

– Nigdy nie myślałem, że coś takiego mnie spotka, że okażę się za słaby. Stres, jaki przeżywam w pracy przez jednego człowieka, po prostu mnie zjada – mówi nam anonimowo łódzki policjant. 

Jego kolega opowiada: – Proszę sobie wyobrazić taką sytuację. Człowiek siedzi w pokoju, pisze raport. W pewnym momencie wstaje od biurka, żeby się przeciągnąć, zebrać myśli, podchodzi do okna. Wszystko trwa może 30 sekund. Wpada szef i krzyczy, że “co to ma być?”, że przecież ten policjant nie zgłosił w systemie, że bierze sobie przerwę.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMateusz Dziewięcki i Jacek Zdybski najlepsi w VII Noworocznym Turnieju Deblowym (zdjęcia)
Następny artykułHrubieszów: Wyrosną drzewa na miejskim deptaku