Kierowców wjeżdżających do Łodzi od Warszawy i Rawy Mazowieckiej witają nietypowe banery “reklamowe”. Można się z nich dowiedzieć, że znaleźliśmy się właśnie w najbardziej dziurawym i zakorkowanym mieście w Polsce. To akcja lokalnych społeczników, którzy od czterech lat walczą o respektowanie praw zmotoryzowanych mieszkańców miasta.
Władze wielu polskich miast coraz częściej traktują kierowców w kategorii wroga publicznego numer jeden. Sztuczne ograniczanie przepustowości głównych arterii, likwidacja miejsc parkingowych czy zakrojona na szeroką skalę “słupkoza” to tylko niektóre z działań utrudniających życie mieszkańcom. Chodzi rzecz jasna o ograniczenie ruchu kołowego i “zachęcenie” – niestety – metodą kija – do rezygnacji z prywatnych pojazdów na rzecz komunikacji publicznej.
W antysamochodowej krucjacie wspierają urzędników różnej maści “aktywiści miejscy”, dla których kierowcy nie są żadną reprezentacją mieszkańców lecz – mówiąc najprościej – “wrogiem klasowym”. Ludzie ci często zdają się uważać, że mieszkańcy miast sięgają po samochody, by zrobić na złość planecie, a nie dlatego, żeby nie spóźnić się do szkoły czy pracy. W końcu nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z zatłoczonej i nieefektywnej komunikacji publicznej. Różnej maści badania pokazują przecież, że czas samego dojazdu można wówczas skrócić. Przemilczają jedynie, że często wymaga to szeregu wyrzeczeń.
W Krakowie czy Warszawie zmotoryzowani godzą się na takie traktowanie, ograniczając swoją aktywność do żali wylewanych na internetowych profilach władz miasta czy zarządu dróg. Wyjątek na motoryzacyjnej mapie polski stanowi Łódź.
Od czterech lat, pod nazwą LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, działa tam grupa społeczników, którzy starają się być przeciwwagą dla miejskich aktywistów. Akcja “promująca” miasto, to właśnie ich zasługa.
Nietypowe bilboardy są trzy. Spotkamy je na ulicach:
- Brzezińskiej,
- Strykowskiej,
- Aleksandrowskiej.
Prezentowane na nich info … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS