A A+ A++

W związku z problemami zdrowotnymi, z którymi zmaga się reprezentacja Iranu, podopieczni trenera Władimira Alekny zmierzyli się z Rosjanami w znacznie zmienionym składzie. Młodzi Irańczycy postawili kadrze Rosji trudne warunki, jednak  sił wystarczyło im jedynie na trzy partie, z których wygrali tylko w drugiej. Czwartego seta zdominowali już Rosjanie, którzy ostatecznie zwyciężyli 3:1.

Irańczycy nie zaczęli dobrze spotkania, Rosja szybko wyszła na prowadzenie i na pierwszej przerwie technicznej było już 8:4. Chwila odpoczynku spowodowała lekkie rozluźnienie po stronie rosyjskiej – kapitan drużyny, Igor Kobzar, zagrał piłkę w siatkę (5:8), jednak Maksim Michajłow w tym elemencie nie zawiódł i  powiększył liczbę asów serwisowych na swoim koncie (14:8). Gra Irańczyków nie była nazbyt kombinacyjna, jednak nie brakowało skutecznych ataków ze skrzydeł w wykonaniu Salehiego (13:19). Dzięki wyśmienitej obronie Gołubiewa Rosjanom udało się wystawić piłkę do Michajłowa, a ten atakiem po skosie dokończył dzieła (15:24). Ilia Własow zdobył ostatni punkt dla swojej ekipy w tym secie (17:25).


Pobudzeni przegraną w premierowej odsłonie Irańczycy zdecydowanie skuteczniej zaczęli kolejną, a dzięki zepsutej zagrywce autorstwa Kobzara na pierwszą przerwę techniczną zeszli prowadząc trzema punktami (8:5). Współpraca Vadiego z lewoskrzydłowym Esfandiarem układała się w najlepsze (10:7), a chwilę później Kliuka nie poradził sobie z szybującą zagrywką rozgrywającego (11:7). Przy dobrych zagrywkach Bogdana Rosja nieco odrobiła straty, a efektowna krótka Własowa z kontry zmusiła Aleknę do wzięcia czasu dla swoich podopiecznych (14:12). W końcówce partii to Iran zdominował boisko, a seta zakończył Meisam Salehi (25:20).

Trzecia partia rozpoczęła się pod znakiem gry punkt za punkt, na skuteczną krótką Własowa Irańczycy odpowiadali równie efektywnym atakiem swojego środkowego bloku (6:7). Ali Shafiei odczytał intencje Kobzara i zablokował pipe’a Bogdana (11:12). Połetajew, który zadaniowo zmienił Własowa, nie dołożył punktu z pola serwisowego (20:20). Dzięki mocnej, odrzucającej zagrywce rozgrywającego Pankowa, który zastąpił kapitana w połowie seta, Rosja wyszła na prowadzenie w końcówce (22:20). Pankow nie tylko poprawił jakość wystawy, lecz także dołożył asa serwisowego (20:23). Podopieczni trenera Sammelvuo zakończyli tę szarpaną partię efektownym blokiem (25:20).

Zmiana na pozycji rozgrywającego w poprzedniej partii o 180 stopni odwróciła obraz gry reprezentacji Rosji. Z przytupem duet Własow-Bogdan zablokował Kazemiego (4:1). Meisam Salehi w końcu zatrzymał Michajłowa, zmniejszając dystans tylko do jednego oczka (5:6). W kolejnych akcjach Rosja wypracowała sobie kilkupunktową przewagę, głównie dzięki lepszej współpracy blok-obrona i mocniejszej zagrywce. Młody atakujący Kazemi dał nadzieję swojej drużynie na odrobienie strat skutecznym ominięciem strefy bloku (9:15) i kiwką (10:16). Do końca czwartej odsłony Rosjanie nie oddali już wysokiego prowadzenia i pierwszym tempem Kurkajew zakończył mecz (25:17).

Iran – Rosja 1:3
(17:25, 25:20, 20:25, 17:25)

Składy zespołów:
Iran: Gholami (7), Kazemi (18), Shafiei (1), Salehi M. (12), Vadi (1), Esfandiar (14), Salehi A. (libero) oraz Fayazi, Mojarad (1), Saadat
Rosja: Własow (10), Wolwicz (10), Bogdan (13), Michajłow (22), Kliuka (10), Kobzar (2), Gołubiew (libero) oraz Semyszew, Pankow (1), Poletajew (2), Kurkajew (1), Baranow (libero)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrajk Przedsiębiorców o “Polskim ładzie”: Nowa zagrywka rządu. Dla niepracujących
Następny artykułZmarł kard. Cornelius Sim, pierwszy kardynał w Brunei