Drugi mecz ćwierćfinałowy w Bolonii miał nierówny przebieg. Zarówno Włosi jak i Holendrzy mieli w tym spotkaniu lepsze i gorsze momenty. Inauguracyjna odsłona potoczyła się po myśli przyjezdnych. W kolejnych partiach lepsi byli już reprezentanci Włoch i to oni awansowali do półfinału. Gospodarze turnieju finałowego czekają na swojego następnego przeciwnika. Będzie nim zwycięzca spotkania Francja – Japonia.
Chociaż początkowo w spotkaniu prowadzili Włosi, przy zagrywkach Nimira Abdel-Aziza Holendrzy wyrównali wynik (5:5). Przyjezdni nie zdołali pójść za ciosem, gdy dwa asy posłał Yuri Romano, gospodarze ponownie odskoczyli. Obie drużyny wymieniały się mocnymi atakami. Po udanych kontratakach Bennie Tuinstry Holendrzy po raz kolejny doprowadzili do remisu (10:10). Mocny atak Alessandro Michieletto dał sygnał do przerwy technicznej (12:10). Włosi nie ustrzegli się prostych błędów, gdy w aut piłkę posłał Romano, Holendrzy wyszli na prowadzenie 14:13. Przyjezdni nie mieli zamiaru odpuszczać, wynik pozostawał na styku. Żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi (20:20). Gra gospodarzy była bardziej chaotyczna. Gdy kontratak wykorzystał Thijs Ter Horst, interweniował trener De Giorgi (20:22). Przerwa nie wybiła z rytmu przyjezdnych. As Fabiana Plaka dał serię piłek setowych – 24:20. Chaos po włoskiej stronie po nieudanym przyjęciu Robberta Andringi sprawił, że to Holendrzy wygrali.
Pierwsze akcje drugiego seta były zacięte, szybko jednak do głosu doszli Włosi i o czas poprosił trener Piazza (6:3). Serię przy zagrywkach Romano zakończył dopiero kontratakiem Abdel-Aziz (7:4). Z czasem zaczął funkcjonować włoski blok, gdy zatrzymany został holenderski atakujący, nastąpiła przerwa techniczna (12:7). Gospodarze dyktowali warunki, górowali na siatce a dystans powiększał się. Holenderski szkoleniowiec sięgał po kolejnych zmienników. Mimo roszad w składzie przyjezdni byli tylko tłem dla Włochów. Przy stanie 18:13 ponownie interweniował holenderski szkoleniowiec. Po przerwie skutecznie zaatakował Stijn van Tilburg. W końcówce Holendrzy rzucili się do odrabiania strat. Gdy kontratak wykorzystał Abdel-Aziz dystans stopniał do jednego oczka (20:19). Reprezentacja Holandii nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatnie punkty dla Włochów padły po zepsutych zagrywkach Abdel-Aziza i Van Garderena.
W trzeciej partii na nowo rozgorzała zacięta, choć niepozbawiona błędów walka. Gdy Holendrzy doprowadzili do remisu, interweniował trener De Giorgi (7:7). Gra nie miała większego tempa, obie drużyny grały falami. Po udanym kontrataku Michieletto zawodników do siebie przywołał Roberto Piazza (10:8). Mocny atak z prawego skrzydła Michieletto dał sygnał do przerwy technicznej (12:10). Włosi wciąż nie potrafili wyeliminować ze swojej gry błędów, jednak pozostawali na prowadzeniu. Gdy szczęśliwego asa po taśmie posłał Romano było 16:12 dla gospodarzy. Mimo przerwy dla Holendrów seria trwała (18:12). Chociaż zdarzały się przedłużone wymiany, głównie padały one łupem Włochów. Holendrzy mieli problem z przebiciem się przez blok (22:13). Efektowny atak Gianlucy Galassiego i as Daniele Lavii dały ostatnie punkty Włochom.
Włosi prowadzili 2:0 w czwartym secie, ale po asie Gijsa Jorny to Holendrzy odskoczyli na 4:3. Przyjezdni nie pomagali sobie często popełniając błędy. Włosi wywierali presję zagrywką, po sprytnej zagrywce Michieletto drużyny zeszły na przerwę techniczną (12:9). Gra gospodarzy również nie była pozbawiona błędów, gdy w ataku pomylił się Romano, został zmieniony przez Zajcewa (13:12). Przy głośnym dopingu kibiców Włosi odbudowali przewagę (16:13). Mimo starań Abdel-Aziza i Tuinstry Holendrzy nie byli w stanie ponownie doprowadzić do remisu. Przy stanie 18:15 czas wykorzystał trener Piazza. Po tej interwencji sytuacja na boisku odmieniła się. Gdy asa posłał Tuinstra, zawodników do siebie przywołał Ferdinando De Giorgi (18:18). Kolejne akcje to zacięta walka punkt za punkt, żaden z zespołów nie odpuszczał. Końcówka toczyła się pod dyktando Włochów. Mocny atak Zajcewa po skosie dał serię piłek meczowych (24:21). Punkt na wagę zwycięstwa zdobył zagraniem przez środek Galassi.
Włochy – Holandia 3:1
(21:25, 25:22, 25:13, 25:22)
Składy zespołów:
Włochy: Michieletto (12), Giannelli (3), Lavia (13), Romano (16), Anzani (2), Russo (12), Balaso (libero) oraz Bottolo, Galassi (7) i Zajcew (1)
Holandia: Keemink (1), Ter Horst (3), Plak (8), Tuinstra (20), Abdel-Aziz (16), Wiltenburg (3), Andringa (libero) oraz Van Garderen (5), Jorna (4), van Tilburg (2), Parkinson i de Weijer
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS