A A+ A++



fot. fivb/volleyballworld.com


W kolejnym meczu Ligi Narodów reprezentacja Argentyny ostatecznie pokonała Serbów. Jednak emocji nie brakowało – zespół z Ameryki Południowej prowadził już 2:0, jednak podopieczni Igora Kolakovicia doprowadzili do wyrównania wyniku, a w tie-breaku decydowały pojedyncze piłki.

SPOTKANIE PEŁNE ZWROTÓW AKCJI

Obie drużyny bardzo dobrze weszły w spotkanie. Niemniej przy odrobinie szczęścia szybko na prowadzenie wysunęli się Argentyńczycy (8:5, 10:7, 16:12). Kilkupunktowa przewaga utrzymywała się praktycznie do końca seta. Serbowie nie byli w stanie zareagować przy tak grających rywalach. Sztuka ta udała im się dopiero w końcówce, doprowadzając do remisu po 19. Wówczas na prowadzenie znów wyszła Serbia, lecz druga z ekip kontrolowała sytuację ponownie wyrównując wynik (23:23). Ostatecznie set padł łupem zawodników trenera Marcelo Mendeza 28:26. Od pierwszych minut znakomicie prezentował się Marko Ivović, a po drugiej stronie Luciano Palonsky zdobył aż 9 „oczek’’.

Drugi set to zupełnie inny obraz gry Serbów. Gra podopiecznych Igora Kolakovicia całkiem się posypała. Argentyńczycy zostawili oponentów daleko w tyle, wygrywając 25:18. Brązowi medaliści IO w Tokio emanowali pewnością siebie, górując w niemal każdym elemencie. W odpowiedzi szkoleniowiec Serbów zdecydował się na pierwsze zmiany, których w meczy nie unikał również Mendez. W trzecim secie sytuacja odwróciła się diametralnie bowiem po wygraną sięgnęli walczący, o pozostanie w spotkaniu, Serbowie. Bohaterami trzeciego seta byli Drazen Luburić oraz Pavle Perić.

KTO NIE WYGRYWA 3:0 TEN PRAWIE PRZEGRYWA 2:3

Czwarta odsłona spotkania to wyrównany pojedynek, lecz w połowie seta na przód wysunęli się niesieni poprzednią partią Serbowie (14:12, 18:13). Szybka reakcja argentyńskich siatkarzy spowodowała jednak, że szybko zdobyto kontakt (18:19). W końcówce ponownie brylowali Serbowie dowożąc zwycięstwo (25:22). O losach spotkania zadecydował tie-break, który od początku, do końca należał do niesamowicie wyrównanych. Decydująca partia padła jednak łupem Argentyńczyków, którzy wygrali 15:13. Serbom w zwycięstwie nie pomogła nawet dobra zmiana Kujundzicia i Nedeljkovicia.

Lepiej na zagrywce wyglądali Argentyńczycy, ale liczba błędów po obu stronach była duża. Absolutnie fantastyczne spotkanie rozegrał Drazen Luburić, który zdobył 25 punktów, w tym po 1 na zagrywce i w bloku. Po drugiej stronie siatki rewelacyjnie prezentował się Bruno Lima, autor aż 22 ‘oczek’, choć on do pomocy miał również skutecznych Conte oraz Palonsky’ego, dla których były to kolejne udane zawody.

Serbia – Argentyna 2:3
(26:28, 18:25, 25:18, 25:22, 13:15)

Składy zespołów
Serbia: Ivović (7), Javanović, Kujundzić (13), Luburić (25), Podrascanin (11), Nedeljković (9), Kapur (libero) Rasić (libero), Kovacević (6), Perić (3), Masulvić N., Todorović (1)
Argentyna: Conte (16), Loser Bruno (8), Lima B. (22), De Cecco (4), Palonsky (18), Zerba (7), Danani (libero), Sanchez Pages, Martinez Franchi, Palacios (1), Kukartsev (1), Vincenti (2), Ramos

Zobacz również:
Wyniki i terminarz Ligi Narodów 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułЯк охолодитися в спеку без кондиціонера
Następny artykułRosjanie przerzucają dodatkowe siły na granicę z obwodem charkowskim