Jakoś ucichły nawoływania wynikające z troski o planetę, żeby nie używać, a przynajmniej nie nadużywać folii, zwłaszcza w sklepach. Bo długo się rozkłada, bo wdychamy i zjadamy drobinki tego materiału, bo szkodzi wszystkim i wszystkiemu.
Coś Was wkurzyło albo pozytywnie zaskoczyło, chcielibyście kogoś pochwalić albo na coś się poskarżyc – piszcie: [email protected].
***
W domu mam funkcję aprowizatora, czyli tego, który robi zakupy. Widzę, że od kiedy za reklamówki z folii albo z papieru trzeba płacić, więcej osób nosi ze sobą własne torby wielorazowe, coraz częściej z tkaniny. Ale to wszystko ściema. Nie dość, że większość produktów „gotowych” jest pakowana w plastiki, a te dodatkowo opatrzone są owijkami z tektury albo cienkiego metalu, to jeszcze jest kwestia opakowywania towarów na wagę. Dokładnie – w sklepach i na stoiskach mięsnych i wędliniarskich.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS