A A+ A++

Nierozwiązany pozostaje również problem dobowego ograniczenia liczby operacji lotniczych, który w przypadku Lotniska Chopina wynosi 600 operacji na dobę i został on osiągnięty już w 2019 r. oraz powtórnie obecnie w 2024 r. Podniesienie przepustowości dobowej wiązałoby się z koniecznością zmiany decyzji środowiskowej, a także naraziłoby dziesiątki tysięcy mieszkańców Warszawy oraz okolicznych miejscowości na znaczące zwiększenie już teraz bardzo dotkliwego hałasu lotniczego.

Jako Stowarzyszenie całkowicie odrzucamy koncepcje rozwoju alternatywnego lotniska dla Warszawy w Modlinie. Jest to rozwiązanie prowizoryczne, oparte na niepewnych odstawach (limit środowiskowy wynosi tam tylko 66 operacji na dobę, a sam port z każdej strony otoczony jest terenami chronionymi), jak również obecna oraz planowana jakość tamtejszej infrastruktury uwłacza powadze państwa polskiego oraz jego Stolicy. Wyrażamy obawę, iż uporczywie promowana idea tzw. duoportu oparta jest w istocie na przesłankach nie merytorycznych, związanych z prywatnym interesem wąskiej grupy osób oraz dominującego (jedynego) przewoźnika operującego z portu lotniczego Warszawa-Modlin. Dodatkowo należy wskazać, że sama lokalizacja Modlina jest dalece mniej optymalna i w mniejszym stopniu służąca interesom całego regionu Polski Centralnej niż planowana lokalizacja CPK pomiędzy Warszawą i Łodzią, tuż przy kluczowej autostradzie A2 oraz na osi projektowanych Kolei Dużych Prędkości. Ze względu na nieoptymalną lokalizację, Modlin został odrzucony jako potencjalne miejsce nowego hubu lotniczego dla Warszawy już w 2006 r., w analizie zrealizowanej dla polskiego rządu przez konsorcjum Ineco-Sener.

Pojawiające się koncepcje przymusowej relokacji części przewoźników niskokosztowych czy czarterowych z Lotniska Chopina do rozbudowanego lotniska w Modlinie lub do Radomia, tzw. administracyjny podział ruchu, są niemożliwe do realizacji z powodów prawnych. Wszelkie próby ich realizacji spotkałyby się z ogromnym sprzeciwem przewoźników i zostałyby natychmiast skutecznie zaskarżone.

W obliczu przedstawionych powyżej argumentów jasnym staje się, że nie istnieje dla Warszawy i Polski alternatywna ścieżka rozwoju komunikacji lotniczej ze światem niż poprzez budowę całkowicie nowego portu lotniczego, predysponowanego również do pełnienia funkcji wiodącego hubu lotniczego dla Europy Środkowo-Wschodniej. Inwestycja ta jest kluczem nie tylko do dalszego dynamicznego rozwoju rynku lotniczego w Polsce, ale również do przekierowania do naszego kraju istotnych strumieni cargo lotniczego, które obecnie obsługiwane jest w portach zachodnich.

Oznacza to potencjalnie wielomiliardowe korzyści celno-podatkowe w skali roku dla polskiego budżetu. Nie bez znaczenia pozostaje wreszcie kwestia bezpieczeństwa – zdaniem wielu ekspertów od spraw wojskowych, CPK jako intermodalny port przeładunkowy o wysokiej przepustowości może pełnić kluczową funkcję w logistyce wojsk sojuszniczych w obliczu kryzysu bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO.

Powstanie CPK zaowocuje rozbudową krajowych sieci kolejowych oraz powstaniem Kolei Dużych Prędkości pomiędzy Warszawą a Łodzią. Stwarza unikalną szansę na włączenie Łodzi oraz innych okolicznych miejscowości w jeden układ metropolitarny z Warszawą. Taka rozszerzona metropolia o populacji ponad 4 mln ludzi miałaby zupełnie inną rangę w skali globu, jak również znakomicie większą siłę przyciągania inwestycji i biznesu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTajemnicze samobójstwo w polskim ministerstwie
Następny artykułW Kończycach otwarto czatownię ornitologiczną!