Jeszcze we wrześniu wszystko
wskazywało, że do Szarm el-Szejk z Niemiec latać będą co
najmniej dwie linie lotnicze – Corendon i Freebird. Jako pierwszy ze
swojej siatki wycofał ten kierunek Corendon, po nim zrobił to
Freebird, przewoźnik tureckiego holdingu Gözen. Jak twierdzi ETI,
niemieckie biuro podróży specjalizujące się w organizowaniu
wyjazdów do Egiptu, obecnie można zarezerwować jedynie kilka lotów
z Kolonii – pisze niemiecki portal branży turystycznej Touristik
Aktuell.
Organizatorzy wycieczek, tacy jak
Alltours i FTI, szukają teraz nowych przewoźników, a w tych
wysiłkach wspierają ich sieci hotelowe, takie jak Azur czy
Pickalbatros, którym zależy, by Szarm el-Szejk nie zniknął z
programów niemieckich touroperatorów. – Prowadzimy rozmowy z
różnymi liniami lotniczymi, by znaleźć rozwiązanie – informuje
biuro FTI z Monachium. Do tej pory jednak nie udało się ustanowić
nowego połączenia.
Bez bezpośrednich lotów do
Szarm el-Szejk można dotrzeć tylko samolotami rejsowymi, na
przykład Egypt Airem przez Kair lub Turkish Airlines przez Stambuł.
Ograniczenie ruchu turystów z
Niemiec może zmusić część hotelarzy z … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS