A A+ A++
Niektóre firmy dopiero teraz decydują się na redukcje zatrudnienia w związku z trudną sytuacją gospodarczą wywołaną pandemią. Specustawa covidowa przewiduje, że zwalniane osoby mogą otrzymać maksymalnie 28 tys. zł odprawy, jeśli pracodawca odnotował odpowiedni spadek obrotów lub wzrost obciążenia funduszu wynagrodzeń. Problem w tym, że limit ten nie jest powiązany z okresem, w którym zatrudniający miał kłopoty ekonomiczne. Budzi to wątpliwości, zwłaszcza w przypadku gdy firma wykazała spadek obrotów jednorazowo, np. w marcu 2020 r., a zwolnień będzie chciała dokonać rok później, w praktyce z przyczyn niedotyczących pandemii i w momencie, gdy jej kondycja ekonomiczna jest już stabilna lub wręcz bardzo dobra. Pojawiają się pytania, czy będzie to zgodne z celem specustawy oraz czy obcinając odprawę, firma nie nadużyje prawa.
Ile osób może stracić pracę w branży hotelarskiej? Branża jest na skraju wyczerpania
Ile osób może stracić pracę w branży hotelarskiej? Branża jest … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKorea Południowa wprowadza kolejnego “Miecznika”
Następny artykułOtwarcie ofert on-line